Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukraińscy artyści wystąpili w Kartuzach z okazji Dnia Pomocy Humanitarnej

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
W piątkowe popołudnie kartuski Rynek rozbrzmiał muzyką ukraińską, ale nie tylko. Stolica Kaszub postanowiła w szczególny sposób uczcić Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej - w tym roku mający szczególne znaczenie dla naszego kraju i naszych wschodnich sąsiadów. Efektem był stosunkowo skromny koncert, połączony ze zbiórką.

19 sierpnia obchodziliśmy Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej. Z tej okazji w Kartuzach przygotowano wyjątkowy koncert z udziałem ukraińskich artystów. Miał on przede wszystkim podkreślić szczególne znaczenie tego dnia w czasie, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, a do naszych drzwi od lutego pukają uchodźcy.

- Ten dzień nabiera szczególnego wymiaru w tym roku. W roku, kiedy kryzys uchodźczy dotknął Polskę, a wiele poważniejszy dotknął Ukrainę - mówił Krzysztof Rek, przewodniczący Stowarzyszenia Otwarte Kaszuby, organizatora wydarzenia.

Na scenie wystąpili Brava, która wręcz porwała zebranych na kartuskim Rynku bardzo energiczną muzyką, oraz Pavlo Tabakov, zwycięzca Voice of Ukraine. Pavlowi nawet czasem towarzyszyła jego córka Anastazja, a piosenki prezentował on najróżniejsze - od hitów międzynarodowych, poprzez autorskie utwory aż po muzykę szczególnie chwytającą za serce samych Ukraińców, których nie brakowało wśród słuchaczy.

- Miło, że po raz kolejny na kartuskim Rynku łączymy się z naszymi braćmi z Ukrainy - komentował Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz. - Nikt nie chciałby się znaleźć w takiej sytuacji, w jakiej dziś są Ukraińcy. Oni dziś bronią też naszej wolności (...). Mam nadzieję, że ten koncert przybliży nas po raz kolejny do naszych przyjaciół z Ukrainy

Pomagają i będą pomagać

Jak już wspomnieliśmy wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Otwarte Kaszuby. Od lat już ono pomagało potrzebującym w naszym regionie, ale luty tego roku był dla jego członków prawdziwym wyzwaniem - swoistym sprawdzianem z wytrwałości i zwykłego człowieczeństwa.

Sprawdzianem, można powiedzieć, zdanym - utworzone zaraz po wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą (ale wtedy jeszcze nie nazwane) Centrum Wsparcia Uchodźców w Kartuzach działa nieprzerwanie, stale wyciągając rękę do potrzebujących. Co ciekawe wielu z tych, którzy już otrzymali pomoc na Kaszubach, samemu później zabiera się do pomocy swym rodakom.

- Pomagamy i będziemy pomagać. Nie wypalimy się, nie będziemy zmęczeni wojną. Nie będziemy zmęczeni pomocą. Choć czasami może to zmęczenia nas dopada, ale nie damy się mu pokonać. Nie poddamy się i będziemy dalej robić to, co trzeba - zapewniał przewodniczący stowarzyszenia. - W tym momencie historii wyciągnięcie ręki do drugiego człowieka, który niekiedy nawet stracił wszystko (...), to jest oznaka człowieczeństwa. Dziękujemy Wam wszystkim, że nas wspieracie.

Nie tylko muzyka

Dodatkowym celem piątkowego koncertu było zachęcenie obecnych, by jeszcze raz pomogli. Przede wszystkim poprzez dorzucenie pieniędzy do zbiórki, prowadzonej podczas wydarzenia. Był jednak i swoisty bonus - tydzień temu stowarzyszenie nawiązało współpracę z paramedykami armii ukraińskiej, którzy objeżdżają Polskę.

- Z jednej strony przygotowują rehabilitację dla żołnierzy rannych, ale z drugiej zbierają opatrunki i apteczki - tłumaczył Krzysztof Rek.

W efekcie chętni mogli również na chwilę podskoczyć do apteki, kupić jakieś opatrunki, przedmioty użyteczne w pierwszej pomocy, a następnie wręczyć je bezpośrednio wspomnianym paramedykom.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto