Na chwilę obecną powiat kartuski jest w stanie przyjąć 308 imigrantów z Ukrainy

W związku z kryzysową sytuacją na Ukrainie, polskie samorządy przygotowują się na ewentualne zakwaterowanie imigrantów z Ukrainy. Wojewoda pomorski Dariusz Drelich wystosował pismo do samorządów z zadaniem wskazania liczby i adresów przygotowanych miejsc.

- Wciąż trwają rozmowy z samorządami i różnymi instytucjami na ten temat - mówi Bogdan Łapa, starosta kartuski. - Na chwilę obecną, według deklaracji złożonych przez gminy, które są w stanie przyjąć uchodźców z Ukrainy, w powiecie kartuskim znalazłoby schronienie 308 osób.

Jak dodaje starosta są to miejsca typu: centrum rekreacji, gościniec, ośrodki wczasowe i zajazdy.

- W zależności od okoliczności i sytuacji na Ukrainie, ilość dostępnych miejsc może się zwiększyć - kontynuuje starosta. - Wiadomo, że trzeba z tymi obiektami podpisać umowy, a następnie w tym krytycznym czasie utrzymać mieszkańców Ukrainy. Wchodzi tu więc w grę również kwestia finansowa. Musimy poczekać na odpowiednie dyrektywy i wtedy podejmiemy decyzje. Na pewno nie odmówimy pomocy.

Co ważne powiat kartuski w 2011 roku nawiązał współpracę partnerską z powiatem śniatyńskim na Ukrainie.

- Próbuję dziś od rana się do nich dodzwonić, ale nie ma łączności - dodaje Bogdan Łapa.

Rejon Śniatyński leży w południowo-wschodniej części województwa Iwano-Frankowskiego na Ukrainie. Zajmuje powierzchnię 600 km kw. i liczy prawie 70 tysięcy mieszkańców. W granicach powiatu leży miasto Śniatyń, jedna gmina miejska i 47 wsi. Odległość od Śniatynia do miasta wojewódzkiego wynosi 100 kilometrów. Na terenach miejskich rejonu śniatyńskiego mieszka 15 tysięcy osób, a na terenach wiejskich ok. 55 tysięcy mieszkańców.

Główne gałęzie gospodarki powiatu to rolnictwo i przemysł lekki. Na terenie powiatu śniatyńskiego istnieje jedna szkoła akademicka pierwszego stopnia, 44 szkoły średnie, 15 przedszkoli, 2 szkoły sportowe, 53 biblioteki.

- Mam nadzieję, że uda nam się złapać jakiś kontakt i dowiedzieć w jakiej są sytuacji i jakiej ewentualnej pomocy potrzebują - dodaje starosta Łapa.