Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaszubska Gwiôzdka - niezwykły obrzęd na skalę krajową [WIDEO]

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Tradycyjnie w wigilię Bożego Narodzenia kaszubskie grupy kolędnicze rozpoczynają odwiedzanie domostw, bawiąc i psocąc niemal do pasterki. Choć współcześnie na Kaszubach funkcjonuje coraz mniej tych „prawdziwych” gwiazdek, w wielu miejscowościach wciąż można spotkać zespoły z wieloletnią tradycją. Warto też wpuścić ich w nasze progi, gdy zapukają do drzwi - od tego bowiem zależy przyszłość naszego niezwykłego obrzędu.

Gwiôzdka jest jednym ze świątecznych obyczajów, praktykowanych od lat na Kaszubach. Co prawda dziś już nie tak popularnym, niemniej wciąż dla wielu bardzo istotnym.

Zależnie od przyjętych obyczajów grupy kolędnicze składają się z 10 do 15 osób (tradycyjnie - kawalerów) w wieku od 15 do 30 lat. Odwiedzanie domostw rozpoczynają w wigilijne popołudnie, kolędując nawet do pasterki. Warto też zaznaczyć, iż przez wszystkie lata chodzenia z zespołem kolędnicy nie uczestniczą w wieczerzach rodzinnych, niemniej uczestnictwo w gwiazdce uważane zawsze było jako wyróżnienie.

Ten rok dla obrzędu jest o tyle istotny, gdyż Kaszubska Gwiôzdka (dokładniej grupy, działające na terenie gminy Sierakowice) została wpisana na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Temat ten obszerniej poruszyła Iwona Świętosławska z Wydziału Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku na tegorocznym, XXX Przeglądzie Zespołów Kolędniczych, odbywającym się w ramach sierakowickiego Jarmarku Bożonarodzeniowego.

- To bardzo, bardzo prestiżowa lista, na którą rzadko kto trafia - opowiadała Iwona Świętosławska, podkreślając też potrzebę praktykowania i przyjmowania gwiazdek. - Chciałabym, żebyście Państwo mieli tę świadomość, że będzie trzeba niezwykle dbać o to, żeby ten obrzęd teraz nie zaginął, ponieważ przez następne lata będzie nas sprawdzało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zamieszczenie Gwiôzdki na liście było efektem długich starań, zarówno ze strony samej Iwony Świętosławskiej, inicjatorki tej idei, jak i Gminnego Ośrodka Kultury w Sierakowicach, na czele z ówczesną dyrektor Ireną Kulwikowską, która od 1991 roku prowadziła sierakowicki przegląd grup kolędniczych.

- Dużo wysiłku nas kosztowało, żeby na tę listę gwiazdki trafiły. To były wspólne działania GOK-u, którym swego czasu kierowała i opiekowała się gwiazdkami pani Irena Kulwikowska. - zaznaczała Iwona Świętosławska. - Z listy krajowej Gwiôzdki mogą jeszcze trafić na światową listę, ale do tego trzeba rzeczywiście bardzo dużo zabiegów i działań, aby stać się tą wyjątkowa grupą.

Najważniejszym jednak jest starać się, aby zwyczaj nie zanikł. W wielu szkołach nauczyciele przybliżają swoim podopiecznym ten szczególny obrzęd, tworząc grupy młodych kolędników, odwiedzających przeróżne miejsca trochę wcześniej, niż tradycyjne gwiazdki (przykład tutaj). Nadal istnieją również grupy z wieloletnimi tradycjami. Niemniej prawdziwych zespołów ubywa, stąd warto przyjąć wytrwałych młodzieńców, gdy ci zapukają do naszych drzwi.

- Otwierajcie drzwi, Państwo, gwiazdkom, bo od tego, czy je otworzycie, czy ich przyjmiecie, zależy przyszłość tego niezwykłego obrzędu na skalę naszego kraju - podsumowywała Iwona Świętosławska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto