Dary dla rejonu śniatyńskiego na Ukrainie już ruszyły w drogę

W 2011 roku powiat kartuski nawiązał współpracę partnerską z rejonem śniatyńskim na Ukrainie. Leży on w południowo-wschodniej części województwa Iwano-Frankowskiego, zajmuje powierzchnię 600 km kw. i liczy prawie 70 tysięcy mieszkańców. Na terenach miejskich całego rejonu mieszka 15 tys. osób, a na wiejskich ok. 55 tys.

Już w dniu wybuchu wojny starosta kartuski Bogdan Łapa próbował się skontaktować z tamtejszymi władzami. Pragnął dowiedzieć się, w jakiej są sytuacji i jakiej ewentualnej pomocy potrzebują. W piątek owa pomoc ruszyła już w drogę.

Dzięki współpracy ze wszystkimi samorządami powiatu kartuskiego udało się przeznaczyć na ten cel 350 tys. zł. Zakupiono m.in. agregaty prądotwórcze, piły łańcuchowe, śpiwory, ciepłe koce oraz pościel. Na liście znalazły się też sprzęt i artykuły medyczne.

Warto tu też nadmienić, iż na początku miesiąca w siedzibie Starostwa Powiatowego w Kartuzach odbyło się spotkanie włodarzy gmin z powiatu kartuskiego ze starostą Bogdanem Łapą. Jego głównym celem stała się koordynacja działań związanych z pomocą uchodźcom z Ukrainy.

- Wojna, która od kilku dni rozlewa się po Ukrainie, nie pozostaje bez wpływu na Polskę i Polaków. Szeroki odzew społeczeństwa polskiego budzi podziw i wiarę w ludzi. Echa wojny toczącej się na Ukrainie dotarły także do powiatu kartuskiego. Coraz większa liczba uchodźców napływa także na nasz teren. Trafiają do nas często osoby przywożone przez osoby prywatne lub mające znajomych wśród naszych mieszkańców - podkreśla Bogdan Łapa. - Głównym celem spotkania było skoordynowanie wspólnie z gminami szeregu działań mających na celu zorganizowanie szybkiej i efektywnej pomocy dla osób przybywających z Ukrainy. Powiat kartuski ma taką rolę, że zarządza kryzysem, w tym zakresie współpracujemy z wojewodą i posiadamy miejsca wyznaczone dla uchodźców z Ukrainy. Prócz tych wyznaczonych przez wojewodę, w bazie danych mamy wiele osób, które zgłosiły chęć udostępniania swoich mieszkań i po naradzie z przedstawicielami gmin ta baza zostanie scalona. W ten sposób będziemy mogli zapewnić uchodźcom bezpieczeństwo oraz pomoc socjalną, medyczną, a w przyszłości na pewno także oświatową. Stworzymy centrum koordynacyjne, które będzie kierowało konkretną pomoc.