Odkąd tylko pojawił się projekt podziału dotacji unijnych na lata 2021-2027 pomorscy samorządowcy pozostają co najmniej zaniepokojeni. Według planów nasz region znalazłby się bowiem wśród województw, do których trafi najmniej środków, a to oznacza poważne konsekwencje, również na poziomie lokalnym (o czym już na początku lutego opowiadał m.in. Tadeusz Kobiela, wójt Sierakowic).
Chcąc wszelkimi siłami wywalczyć większy udział Pomorza, jeśli chodzi o dotacje unijne, w poniedziałek 1 marca prawie 80 osób - samorządowców, posłów i senatorów - spotkało się w urzędzie marszałkowskim i on-line. Rozmawiali ze sobą przedstawiciele zarówno opozycji, jak i koalicji rządzącej, zabrakło jednak kogokolwiek z samego Prawa i Sprawiedliwości.
- Te pieniądze nie mają koloru politycznego. To wspólne pieniądze mieszkańców Pomorza - mówił Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
- Wszyscy mamy obawy co do kształtu Umowy Partnerstwa, dlatego powinniśmy zabiegać, aby środki dla naszego regionu się zwiększyły - podkreślała z kolei Magdalena Sroka, poseł Porozumienia. - Będę o to zabiegała, jako poseł z Pomorza. Jeśli będziemy wspólnie o to walczyć, mam nadzieję, że uda się nam zmniejszyć ten deficyt środków dla regionu.
Natomiast marszałek województwa pomorskiego uruchomił petycję on-line, w której sygnatariusze apelują do rządu o zwiększenie funduszy unijnych dla Pomorza, co najmniej o kwotę, o którą pomniejszone zostały środki planowane przez rząd na perspektywę 2021–2027.
- Biorąc pod uwagę zaproponowany podział, województwo pomorskie jest jednym z tych, które dostaną najmniej funduszy. W przeliczeniu na jednego mieszkańca Pomorza – tylko 482 euro, w porównaniu z 810 euro w latach 2014–2020. To prawie trzy razy mniej niż w innych województwach. Wygląda na to, że przez dobór kryteriów podziału środków jesteśmy dziś karani - czytamy w treści petycji. - Tempo rozwoju naszego regionu jest zróżnicowane. Ciągle jest wiele wyzwań i obszarów wymagających szczególnego wsparcia, zarówno jeśli chodzi o infrastrukturę, transport, ekologię, jak i przeciwdziałanie bezrobociu oraz wykluczeniu społecznemu. Środki europejskie to główne źródło finasowania inwestycji rozwojowych w naszym województwie. Utrata prawie 40 proc. dotychczasowej puli środków utrudni, a wręcz może zahamować, działania rozwojowe.
Dotąd pod pismem podpisało się już ponad 3600 osób i liczba ta wzrasta z minuty na minutę. Petycję można znaleźć tutaj
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?