Po trzech tygodniach pracy na malowniczej Złotej Górze artyści z całej Polski zaprezentowali swoje dzieła, powstałe w ramach V Sympozjum Rzeźby w granicie „Geometria Kamienia”. W tym roku, od ostatnich dni sierpnia, niezwykłe kształty głazom nadawało 9 uczestników. Głównie byli to doświadczeni rzeźbiarze, nauczyciele akademiccy, ale pojawiły się też wyróżnione studentki, dla których sympozjum nie tylko było okazją do sprawdzenia swych sił i zaprezentowania zdolności, ale też podpatrzenia, jak pracują mistrzowie.
Z początku nie było łatwo, ponieważ rzeźbienie z użyciem elektronarzędzi uniemożliwiała deszczowa pogoda. Przez większość sympozjum jednak było już ładnie. Choć może aż za ładnie...
- Na pełnym słońcu praca też była utrudniona, ale lepsza taka pogoda, niż ulewy - opowiadają uczestnicy.
Pracujących na Złotej Górze odwiedziły też wycieczki szkolne. Artyści pokazali młodym, jak powstają ich niezwykłe dzieła, co spotkało się z dużym zainteresowaniem dzieci.
Władze gminy bardzo zadowolone z efektów
W sobotę 16 września, dzień przed wyjazdem uczestników do domów, odbył się wernisaż, na którym można było obejrzeć już ukończone prace, a także dowiedzieć się od samych autorów „co mieli na myśli”. Rzeźbiarze wyjaśniali, skąd czerpali inspiracje i co w ogóle przedstawiają ich dzieła. A w tym roku było co wyjaśniać, ponieważ powstały rzeźby różnorodne i dość abstrakcyjne - od skał „naznaczonych” cyframi i literami, aż po swego rodzaju zabawy tytułową geometrią kamienia.
- Tegoroczna edycja wypadła bardzo dobrze. Myślę, że z roku na rok podnosimy poprzeczkę - krótko podsumowuje Małgorzata Wiśniewska z ASP w Gdańsku, koordynatorka sympozjum.
Pod wrażeniem powstałych prac był burmistrz Kartuz Mieczysław Grzegorz Gołuński, który uczestniczył w podsumowaniu tegorocznego sympozjum. Kolejny rok ciepłego przyjęcia pleneru oznacza, że raczej z owym wydarzeniem długo się nie pożegnamy.
- Pan burmistrz jest bardzo zadowolony z efektów. Chce, żeby ta impreza na dobre wpisała się w kalendarz, choć już i tak właściwie się wpisała - dodaje Małgorzata Wiśniewska. - Umówiliśmy się, że kolejne 40 lat sympozja się będą odbywać. Taki jest plan. Trzeba w końcu mierzyć daleko, wysoko.
ZOBACZ TEŻ:
Warsztaty, spektakle - w Kartuzach i Kiełpinie zakończył się festiwal Rzeczy Istność
Powstała praca o każdym z uczestników
Ponownie rzeźbiarzy odwiedził również Mirosław Zieliński, teoretyk sztuki z Uniwersytetu Artystycznego w Zlinie (Czechy). Podobnie, jak rok temu, planował zrecenzować sympozjum, ale efektem jego obserwacji stały się opisy każdego z uczestników, każdej z prac. Swymi przemyśleniami podzielił się podczas sobotniego wernisażu.
- Pan prof. Mirosław Zieliński tak upodobał sobie nasze sympozjum, że koniecznie chciał przyjechać i w tym roku. Zapowiedział swój przyjazd w przyszłym roku również - mówi koordynatorka sympozjum.
Docelowo rzeźby znajdą swoje miejsce w kartuskich parkach. Część z nich już zresztą wpisała się np. w krajobraz parku przy pomniku „Inki” w Kartuzach.
Znamy też termin kolejnego sympozjum. Na Złotą Górę rzeźbiarze powrócą 26 sierpnia 2024 r.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?