Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O Bursztyniakach i nie tylko - Małgorzata Mosakowska spotkała się z czytelnikami w Żukowie

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Wideo
od 16 lat
W środowy wieczór w żukowskiej bibliotece miało miejsce spotkanie z Małgorzatą Mosakowską, autorką zbioru legend „Biały Dzik” i wydanych niedawno „Bursztyniaków”. Obecni mogli poznać powody, dla których nauczycielka z Banina w ogóle podjęła się pisania książek, mieli nawet okazję wysłuchać fragmentu dopiero powstającej powieści.

W środę 22 listopada w Bibliotece Samorządowej w Żukowie odbyło się spotkanie z Małgorzatą Mosakowską, nauczycielką Szkoły Podstawowej w Baninie i autorką legend oraz opowiadań dla dzieci. Rozmowy w dużej mierze poświęcone były jej najnowszemu dziełu - książce „Bursztyniaki i Wielka Zmiana”, będącej pierwszą częścią co najmniej trzytomowej sagi fantasy o przygodach tytułowych bursztynowych istotek w krainie Bałtykanii, ale i na trójmiejskich plażach oraz w wielu pomorskich miejscowościach i rzekach.

Współczesne baśnie z aktualnym przesłaniem

Podobnie jak w poprzedniej książce Małgorzaty Moaskowskiej - „Biały Dzik. Pomorskie legendy pani Małgosi” - w „Bursztyniakach” pojawiają się różne wątki proekologiczne oraz tematy dotyczące międzygatunkowej przyjaźni, współpracy i solidarności. Autorka nie ukrywała, że są to nawiązania do współczesnych problemów - sama zresztą właśnie z tego powodu zaczęła pisać.

Jak przyznała na spotkaniu w Żukowie, myśl tworzenia książek od dawna w niej siedziała, nie potrafiła jednak znaleźć konkretnego pomysłu, formy. Zapalnikiem były tragiczne wydarzenia z lutego 2021 r. nad jez. Ińsko (woj. zachodniopomorskie). Chmara ponad 30 jeleni, najprawdopodobniej zagoniona przez ludzi, wbiegła na zamarznięty zbiornik i wpadła do wody, gdy lód się pod nimi załamał. Większość zwierząt wyłowiono już martwych...

- To było dla mnie takie traumatyczne przeżycie, że postanowiłam jak gdyby te emocje opisać. Uważałam, że nie można pozwolić na takie bestialstwo. Że trzeba coś z tym zrobić - podkreślała Mosakowska.

W ten właśnie sposób powstał Biały Dzik - obrońca zwierząt i przyrody, ale też możliwość zaszczepienia w ludziach (zwłaszcza młodych, ale nie tylko) dbałości o środowisko, szacunku do otaczającego nas świata. I tak, jak „Biały Dzik” poruszał tematykę bardziej leśną, przeplatając ją z regionalnymi legendami, tak „Biursztyniakami” autorka wzrok kieruje ku wodzie.

Autografy, pytania i... przedsmak powstającej powieści

Zebrani w Żukowie mogli zadawać autorce nurtujące ich pytania, chętni mieli też okazję od razu na miejscu zaopatrzyć się w książki Mosakowskiej wraz z autografami. Pisarka opowiedziała również o projektach, nad którymi pracuje obecnie. Przede wszystkim są to kolejne części „Biursztyniaków”, ale pani Małgorzata podzieliła się z zebranymi także fragmentami powstającej jeszcze powieści fantasy. Same te urywki, choć z treści niewiele zdradziły, pokazały, że także ta książka będzie pełna nawiązań do kultury i mitologii dawnych Pomorzan, Kaszubów oraz napisana barwnym językiem, jak na nauczycielkę przystało...

Środowe rozmowy z Małgorzatą Mosakowską były zwieńczeniem tegorocznej serii spotkań Literacka jesień w bibliotece. Od końcówki października Żukowo odwiedziły jeszcze Anna Klejzerowicz, Ewa Formella i Daria Kaszubowska. Jak przyznają organizatorzy, wizyty te cieszą się bardzo dużą popularnością.

- Mamy stałych czytelników i czytelniczki, którzy nas odwiedzają, ale za każdym razem zaskakują nas nowe osoby, które przybywają, chętnie zadają pytania, są ciekawi - mówi Agnieszka Błażewicz z Biblioteki Samorządowej w Żukowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto