Ktoś próbuje zaszkodzić dyskotece w Sierakowicach? Właściciele wyznaczyli nagrodę

Do pierwszego zdarzenia doszło na zabawie 11 listopada. Ktoś rozlał w klubie substancję o nieprzyjemnym zapachu. Wtedy jeszcze właściciele przypuszczali, że może to być głupi żart. Podobne zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę, choć już po ostatnim razie obsługa była przygotowana na taką sytuację i zapach nie był tak uciążliwy.

Po drugim przypadku właściciele zaczęli podejrzewać celowe działanie. Sprawę zgłosili na policję, przekazali także zapis z monitoringu odpowiednim organom. Według podań właścicieli technik policyjny zidentyfikował ciecz jako środek, służący do odstraszania dzikiej zwierzyny.

Daria Olchowik, oficer prasowy KPP Kartuzy potwierdza, że w minioną sobotę ktoś rozlał w klubie ciecz o intensywnym, nieprzyjemnym zapachu. Dodaje też, że funkcjonariusze Komisariatu Policji w Sierakowicach przesłuchują już świadków i zabezpieczają wszelkie dowody.

Nagroda za pomoc w ujęciu sprawcy

Właściciele dyskoteki wzięli również sprawy w swoje ręce, wyznaczając nagrodę w wysokości 10 tys. zł za pomoc we wskazaniu sprawcy oraz ewentualnych osób, które zleciły rozlanie cuchnącej substancji w lokalu. Dodatkowa nagroda jest przewidziana w razie kolejnego podobnego zajścia, jeśli przyłapie się sprawcę na gorącym uczynku. We wszystkich przypadkach zapewniona jest anonimowość osób, które zgłoszą się w tej sprawie.

Dyskoteka Wesele w Sierakowicach działa od w października tego roku. Właściwie od początku przyciąga wiele osób i cieszy się znaczną popularnością w okolicy, stąd podejrzenia samych zainteresowanych.

- Od jakiegoś czasu mamy problem z nieuczciwą grą konkurencji lub głupimi żartami - komentuje pan Przemysław, współwłaściciel Dyskoteki Wesele w Sierakowicach, jednocześnie zachęcając do pomocy w ujęciu sprawcy incydentów.

Według zapewnień właścicieli obecni na imprezie w miniony weekend oraz 11 listopada mogą liczyć na darmowe wejście na zabawę andrzejkową w najbliższy piątek i sobotę.

Peryskop 16.11: