Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest wyrok dla kierowcy, który spowodował śmiertelny wypadek w Załężu w 2013 r.

(J.S.)
Janina Stefanowska
Półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata próby, 2 tysiące zł nawiązki na cele Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz opłacenie ponad 10 tys. zł kosztów sądowych - taki wyrok usłyszał wczoraj 34-letni Przemysław M., kierowca ciężarówki, od której 18 września 2013 r. odłączyła się przyczepa i przygniotła 13-letniego ucznia przodkowskiego gimnazjum. Wyrok dla kierowcy jest nieprawomocny.

Wczoraj przed Sądem Rejonowym w Kartuzach stanął Przemysław M., zawodowy kierowca, odpowiadający za wypadek śmiertelny w Załężu, do którego doszło 18 września 2013 r.
Chłopak szedł około godz. 7.40 poboczem, po prawidłowej stronie. Nie miał szans zauważyć nadjeżdżającej przyczepy. Zginął na miejscu.

Po złożeniu wyjaśnień oskarżony poprosił o wydanie wyroku bez przeprowadzenia rozprawy. W jego imieniu mec. Tomasz Strzelecki zaproponował wymiar kary w wysokości 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz 1500 zł nawiązki na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

- Nie sprzeciwiam się temu wnioskowi pod warunkiem modyfikacji zaproponowanej kary - powiedział prokurator Marcin Kochanowski. - Proponuję wydłużenie okresu próby do 4 lat oraz zwiększenie nawiązki do 2 tysięcy złotych.
Oskarżyciel posiłkowy, Sylwia Grzybowska w imieniu rodziców zasygnalizowała, że chcieli oni poddać pod rozwagę sądu możliwość nałożenia kary w postaci zakazu prowadzenia pojazdów dla oskarżonego. Jednak po zastanowieniu zrezygnowali z tego warunku.

Wyrok dla kierowcy jest nieprawomocny.
Więcej czytaj w "Dzienniku Bałtyckim" z 23.09.2014 oraz "Tygodniku Kartuzy" 26.09.2014.
>>> Pierwsze relacje z wypadku w Załężu 18-09-2013
>>> Wypadek w Załężu - policja poszukiwała świadków

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto