Choć prawdopodobnie najważniejszymi punktami ubiegłotygodniowej sesji Rady Miejskiej w Kartuzach były głosowania nad udzieleniem burmistrzowi absolutorium i wotum zaufania, burzliwe dyskusje rozpoczęły się już wcześniej. Radni bowiem mieli zadecydować o wpisaniu inwestycji rozbudowy Szkoły Podstawowej w Łapalicach do Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Kartuzy. Już w dniach poprzedzających sesję swoją niepewność co do rozbudowy wyrażał przewodniczący rady miejskiej Mariusz Treder, sugerując, aby lepiej zainwestować pieniądze w budowę nowego obiektu z lepszymi perspektywami na przyszłość. Podobne zdanie przedstawiała też część radnych, zdecydowanie za rozbudową z kolei byli obecni na sesji nauczyciele i mieszkańcy Łapalic, zwracający m.in. uwagę na to, że zmiany potrzebne są tu i teraz, a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości.
W toku dyskusji padł pomysł, aby członkowie rady przekonali się na własne oczy, w jak fatalnych warunkach uczą się dzieci w Łapalicach. W efekcie radni, wraz z dyrektor szkoły oraz burmistrzem Mieczysławem Grzegorzem Gołuńskim, ruszyli do Łapalic, aby zwiedzić tamtejszą szkołę. Wizyta w placówce znacząco wpłynęła na opinię niektórych.
- Będę głosować za rozbudową szkoły, bo jestem wstrząśnięta tym, w jakich warunkach uczą się tam dzieci. Sama jestem matką i żadne dziecko nie zasługuje na naukę w takich warunkach - mówiła radna Klaudia Kałużna.
Choć zdania wielu członków rady wciąż sugerowały inaczej, ostatecznie stosowna uchwała została przyjęta 17 głosami „za” i bez żadnych głosów sprzeciwu. Obecni mieszkańcy nie kryli zadowolenia z decyzji, która w praktyce daje zielone światło do dalszych prac związanych z rozbudową placówki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?