Motywując swoje działania zawiązaniem nowych klubów i chęcią "usprawnienia pracy rady" członkowie ugrupowań IRKa, Platforma Obywatelska i Zrzeszeni dla Kaszub odwołali przewodniczącego rady Ryszarda Duszyńskiego. W tajnym głosowaniu pozbawienie go funkcji poparło dwanaścioro radnych. - Byłem zbyt dociekliwym i niewygodnym przewodniczącym- mówił były szef rady.
Posady stracili też zastępcy przewodniczącego z klubu PS - Leszek Szymański i Jerzy Pobłocki. Funkcję zachował natomiast Daniel Dobka z PO.
- Kto ma więcej szabli, ten wygrywa głosowanie - konstatował Pobłocki.
Sprawdziły się wcześniejsze spekulacje dotyczące następców odwołanych osób. Przewodniczącym rady został Edmund Dunst z PO. Zapowiedział zmianę stylu sprawowania tej funkcji. - Nie będę wchodził w kompetencje pani burmistrz i nie będę kreował problemów w tej gminie, a będę je rozwiązywał - deklarował Dunst.
Za stołem prezydialnym zasiedli też Leszek Przewoski i Mieczysław Gołuński. Ten ostatni jest dawnym burmistrzem i przez lata był zagorzałym oponentem następczyni.
Zapewniał, że sojusz z dawnymi politycznymi przeciwnikami nie oznacza zawiązania nowej koalicji.
- Mam nadzieję, że te zmiany wyjdą nam na dobre, a my swojej mentalności nie zmienimy i jeżeli będzie coś złego, to o tym powiemy - zapewniał Gołuński.
Odwołano też przewodniczącego i cały skład Komisji Rewizyjnej. W potyczkach nie brała udziału radna Henryka Antczak, która na znak protestu opuściła klub Zrzeszeni dla Kaszub.
Więcej o politycznej rewolucji w Radzie Miejskiej w Kartuzach w jutrzejszym "Tygodniki Kartuzy" - dodatku do "Dziennika Bałtyckiego".
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?