Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W pożarze stracili dach nad głową - w kilka dni udało się zebrać ponad 30 tys. zł

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Na początku maja powstała zbiórka pieniędzy na pomoc pogorzelcom z Tuchomia, którzy 30 kwietnia stracili dach nad głową. W kilka dni udało się przekroczyć zakładaną kwotę 30 tys. zł, sama akcja nie zwalnia jednak tempa.

W czwartek 30 kwietnia przed godz. 2 w nocy doszło do pożaru budynku mieszkalnego przy ul. Spacerowej w Tuchomiu. Na szczęście żaden z domowników nie ucierpiał, niemniej rodzina straciła wtedy dach nad głową. Dzień później już mieszkańcy wsi postanowili pomóc swoim sąsiadom, organizując zbiórkę pieniędzy na portalu zrzutka.pl.

- Od 7 miesięcy cała 5-osobowa rodzina mieszka w Tuchomiu. Ojciec rodziny choruje na cukrzyce typu II i choroby współistniejące (jest po dwóch zawałach serca). W chwili obecnej jest w szpitalu. Jest też wśród nich 30-letnia niepełnosprawna córka Karolina, wymagająca opieki (orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności oraz cukrzyca), syn Damian lat 20 i Oskar lat 11. Mama jest jedynym żywicielem rodziny. Choruje przewlekle - podają organizatorzy zbiórki.

Zebrane pieniądze mają być przeznaczone na zakup dla całej rodziny całorocznego domku w stylu holenderskim z podstawowym wyposażeniem. Przewidywanym przez organizatorów celem było pozyskanie 30 tys. zł. Na dzień dzisiejszy (4.05) kwota ta została przekroczona o ok. 3,7 tys. zł. W ciągu kilku dni do akcji włączyło się ponad 260 osób i wciąż nie brakuje chętnych wesprzeć pogorzelców z Tuchomia. Rodzinie zadeklarowała się pomóc także sama gmina Żukowo.

- Ze swojej strony gmina Żukowo tuż po weekendzie wesprze rodzinę finansowo oraz - jeśli zajdzie taka potrzeba - zaproponuje mieszkanie interwencyjne - podaje Urząd Gminy Żukowo.

Zrzutkę można znaleźć tutaj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto