AKTUALIZACJA sobota 23.01.2016
Dramat rodziny pani Hani, pielęgniarki ze szpitala rehabilitacyjnego z Dzierżążna, której w pożarze spłonął dobytek, poruszyła serca społeczności wsi. Do akcji pomocy włączyło się Stowarzyszenie „Dzierżążno dzieciom”.
- Budowlańcy, elektrycy z sąsiedztwa oferują wykonanie prac dla rodziny - mówi Klaudia Kałużna, członek organizacji. - Ale w domu po pożarze trzeba wszystkiego - od widelca po żyrandol.
Pożar mieszkania zniszczył część kuchni, część przedpokoju z wyposażeniem, sprzęt agd, stolarkę drzwiową, okienną, a do tego 15 m kw. podbitki dachowej. Z budynku wyniesiono 11 - kilogramową butlę gazową z propanem butanem.
- Gdyby ta butla wybuchła - kręci głową pani Hania.
Dziś, w sobotę po pożzrze, ze szpachówką uwija się z córką po zrujnowanym mieszkaniu.
- Czujemy tyle dobra płynącego od ludzi, są tacy niesamowici - mówi ze wzruszeniem. I dalej zabiera się za szpachlowanie osmalonych ścian.
Rodzina - pani Hania z mężem dwiema córkami - pomieszkują u radnego Mariusza Tredera. Chcieliby jak najszybciej wrócić do swojego mieszkania. Ale tam - jak widać na zdjęciach - nie da się jeszcze zamieszkać.
- Potrzebne są kafelki: kafelki do kuchni - 4,5 m kw, na podłogę do kuchni - 12 m kw., kafelki do łazienki - 20 m kw. na ścianę, 6 m kw. - na podłogę oraz do przedpokoju - 10 m kw. - wylicza Klaudia Kałużna e Stowarzyszenia. - Trzeba będzie też kupić nową wannę, do 145 cm długości, bo stara nie nadawała się do użytku.
31 stycznia podczas mszy świętych w kościele w Borowie oraz w kaplicy w szpitalu rehabilitacyjnym w Dzierżążnie zbierane będą pieniądze na pomoc dla pogorzelców. Więcej informacji udziela Magdalena Wrońska, kontakt: 694 469 214. O akcji można przeczytać także na facebookowej stronie stowarzyszenia
Informacja o pożarze
Pożar powstał prawdopodobnie od zwarcia w instalacji elektrycznej, być może w urządzeniach AGD.
- Organizujemy pomoc dla dwuosobowej rodziny - mówi Jan Mazur, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kartuzach. - Na razie mieszkający przebywają u rodziny.
Do akcji zadysponowano JRG z Kartuz z podnośnikiem, OSP Dzierżążno oraz OSP Żukowo. Straty oszacowano na 150 tys. zł, uratowano mienie wartości 600 tys. zł.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?