Mikołajki w Kartuzach
W środę 6 grudnia w wielu miastach w całym kraju dzieci miały okazję zabawić się na różnych wydarzeniach mikołajkowych. W Kartuzach tradycyjnie wizytę Świętego Mikołaja połączono z rozświetleniem choinki w parku Towarzystwa Miłośników Kartuz.
Dzieci już od wczesnych godzin popołudniowych się tu bawiły - korzystały bowiem z zaśnieżonych skarp, z których bardzo dobrze się tego dnia zjeżdżało na sankach. Niemniej równo o godz. 17 wszyscy zebrali się pod choinką - skromną, bo wciąż rosnącą. A gdy na drzewku rozbłysły światełka, drogą przy kolegiacie zjechał na swych saniach Święty Mikołaj. Ledwo przedostał się przez tłum radosnych maluchów, rozdając im słodkie prezenty po drodze.
ZOBACZ TEŻ:
Święty Mikołaj ponownie objechał całą gminę Chmielno
Dzieci z Kartuz popisały się zdolnościami poetyckimi
Główną część mikołajkowego spotkania w Kartuzach zorganizowano w otwartej w tym roku altanie. Krótką modlitwę poprowadził tu ks. prałat Piotr Krupiński, proboszcz kartuskiej kolegiaty. Słowo do zebranych wygłosili też burmistrz Kartuz Mieczysław Grzegorz Gołuński oraz Tadeusz Moryń, prezes Towarzystwa Miłośników Kartuz.
Przede wszystkim jednak podsumowano konkurs na mikołajkowy wiersz. Zdolnościami poetyckimi popisała się w nim łącznie dziesiątka dzieci w wieku od 3 do 11 lat (najmłodszy sam pisać nie umie, więc dyktował wierszyk mamie). Młodzi swe dzieła odczytali przy wszystkich. Zebranym spodobała się twórczość maluchów.
- Są bardzo ładne, rytmiczne. Niektóre właściwie można by było nazwać listami do Świętego Mikołaja - komentuje burmistrz Gołuński.
- Wszystkie były o Mikołaju, ale nie tylko o nim. One łączyły Mikołaja z rodziną. Była i mama, i babcia, więc ten Mikołaj nie jest takim „urzędnikiem”, absolutnie nie! On jest w sercach, w umyśle, we wzroku - w uczuciach tych wszystkich, którzy w tego Mikołaja wierzą. (...). Święty Mikołaj to jest ktoś bliski, którego kochamy - zauważa z kolei Tadeusz Moryń.
W efekcie zwyciężyli wszyscy uczestnicy. Każdy z nich otrzymał od burmistrza pamiątkową czapkę Mikołaja, na dodatek do wielu upominków. Po wszystkim zaś dzieci jeszcze raz mogły podejść do Świętego, by ten ich obdarował słodyczami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?