Lechia Gdańsk nie przegrała w lidze po raz ósmy z rzędu. Remis z Wisłą Kraków bez zachwytu

Lechia miała swoje problemy w ofensywie i z wielkim trudem przychodziło kreowanie okazji bramkowych. Idealną sytuację strzelecką miał Camilo Mena, kiedy piłka trafiła do niego po rzucie rożnym, ale choć nikt mu nie przeszkadzał, to nie trafił w bramkę. Biało-Zieloni w pierwszej połowie nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę zespołu z Krakowa. Wisła miała dwie takie próby, ale nie były to groźne akcje i Bogdan Sarnawski pewnie interweniował.

W pierwszej połowie największe zainteresowanie wzbudziła oprawa. Jeszcze przed meczem był pokaz świateł na stadionie, potem w efektownej scenerii odśpiewany hymn Polski z okazji święta Niepodległości, a potem fani zaprezentowali sektorówkę z napisem Za Lechią stoimy murem. 2008-2023. Walcząc o wyższe cele. Biało-Zielona Rodzina. Po kres życia przyjaciele.”

Tylko nieco więcej emocji było w drugiej części spotkania. Przede wszystkim Lechia zagrała znacznie lepiej, a goście cofnęli się bliżej własnej bramki. W 55 minucie Dominik Piła oddał pierwszy celny strzał. To jednak właśnie Biało-Zielonym udało się umieścić futbolówkę w bramce rywali, kiedy po podaniu Iwana Żelizki do siatki trafił Maksym Chłań. Niestety, uczynił to ze spalonego i bramka nie została uznana. Z drugiej strony Wisła miała dwie sytuacje, które mogły przynieść jej zwycięstwo w Gdańsku. Jednak po strzale Bartosza Jarocha z dystansu szczęśliwie interweniował Sarnawski, a Angel Baena nie trafił w piłkę z kilku metrów. Lechia miała piłkę meczową w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Ponownie w dobrej sytuacji w polu karnym znalazł się Piła, ale posłał futbolówkę nad poprzeczką. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem i z przebiegu gry jest to sprawiedliwy wynik, bo tu było dużo walki, a mało gry w piłkę, więc mecz nie stał na wysokim poziomie.

Szymon Grabowski, trener Lechii, nie mógł być jednak zadowolony w kontekście przyszłości. W pierwszej połowie żółtą kartką ukarany został Tomasz Neugebauer za złapanie rywala za koszulkę, a już w doliczonym czasie gry w zupełnie nieprzemyślany sposób faulował Iwan Żelizko. Dla pierwszego to była czwarta żółta kartka w tym sezonie, a dla Ukraińca już ósma. Obaj też dostali po dwie żółte kartki w spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. To oznacza, że Neugebauer i Żelizko nie będą mogli zagrać w Gdyni przeciwko Arce w derbach Trójmiasta. Jak dodamy jeszcze Luisa Fernandeza i Conrado, to znaczy, że Lechia pojedzie bez czterech podstawowych piłkarzy.

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 0:0

CZYTAJ TAKŻE: Dawid Podsiadło skomplikuje Lechii Gdańsk grę o awans do PKO Ekstraklasy?

Lechia: Sarnawski - Piła, Chindris, Olsson, Kałahur - Żelizko, Neugebauer (70 Sezonienko) - Mena (79 Sypek), Kapić, Chłań - Bobcek (79 Zjawiński)

Wisła: Raton - Jaroch, Uryga, Colley, Junca (53 Satrustegui) - Villar (85 Talar), Carbo (85 Sapała), Gogół, Alfaro (53 Baena), Roman - Rodado (69 Sobczak)

90+5 min. - koniec meczu. Lechia - Wisła 0:0

90+4 min. - szybka akcja Lechii, ale Piła nie skończył jej celnym strzałem

90 min. - sędzia doliczył 5 minut

90 min. - żółta kartka dla Żelizki. On też nie zagra w derbach Trójmiasta z Arką!

86 min. - Baena miał bardzo dobrą okazję, ale nie trafił w piłkę

85 min. - zmiany w Wiśle: za Carbo i Villar weszli Sapała i Talar

79 min. - zmiany w Lechii: za Bobceka i Menę weszli Zjawiński i Sypek

78 min. - ostry strzał Jarocha z dystansu, ale Sarnawski z problemami odbił piłkę

75 min. - po rzucie rożnym strzelał głową Satrustegui, ale piłkę złapał Sarnawski

70 min. - zmiana w Lechii: za Neugebauera wszedł Sezonienko

69 min. - zmiana w Wiśle: za Rodado wszedł Sobczak

66 min. - Żelizko z rzutu wolnego strzelił mocno, ale obok bramki

65 min. - żółta kartka dla Carbo (Wisła)

62 min. - podanie Żelizki i Chłań trafia do siatki. Niestety, spalony

55 min. - pierwszy celny strzał Lechii. Oddał go Piła, ale Raton bez problemów złapał piłkę

53 min. - zmiany w Wiśle: za Juncę i Alfaro weszli Satrustegui i Baena

47 min. - 12 003 widzów na trybunach stadionu w Gdańsku!

46 min. - początek drugiej połowy

45+1 min. - koniec pierwszej połowy. Lechia - Wisła 0:0

45 min. - sędzia doliczył 1 minutę

42 min. - dużo walki w tym meczu

36 min. - żółta kartka dla Neugebauera (Lechia). Nie zagra w derbach z Arką, bo to jego czwarta kartka w sezonie

34 min. - po dośrodkowaniu Meny głową próbował akcję skończyć Chłań

25 min. - żółtą kartką ukarany Gogół (Wisła)

24 min. - strzelał Joan Roman, ale piłkę pewnie złapał Sarnawski

22 min. - po rogu strzelał Mena. Mocno, ale niecelnie

10 min. - żółta kartka dla Villara (Wisła)

5 min. - moce zagranie Żelizki do Meny, ale Kolumbijczyk nie doszedł do piłki

1 min. - początek meczu

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków NA ŻYWO 10.11.2023 r.

Transmisję z meczu Lechia Gdańsk - Wisła Kraków przeprowadzą Polsat Sport i Polsat Box Go Sport. Początek spotkania w piątek (10.11.2023 r.) o godz. 20:30. Studio przedmeczowe w Polsacie Sport rozpocznie się o godz. 20:20.

A gdzie oglądać mecz Lechia Gdańsk - Wisła Kraków w internecie? Płatny stream dostępny będzie w Polsat Box Go Sport. Koszt dostępu do meczu to 10 złotych.

Ponadto, wszystkich Czytelników zapraszamy do śledzenia tekstowej relacji na żywo z tego pojedynku w naszym serwisie - www.dziennikbaltycki.pl.

Lechia Gdańsk zagra kolejny ważny mecz w Fortunie 1. Lidze. Do Gdańska przyjedzie Wisła Kraków, która podobnie jak Biało-Zieloni chce wywalczyć awans do PKO Ekstraklasy.

Podopieczni trenera Szymona Grabowskiego są coraz lepiej zgrani. Wisła z pewnością będzie trudnym i wymagającym rywalem, ale Biało-Zieloni są w stanie sięgnąć po komplet punktów. Lechia spisuje się bardzo dobrze u siebie w tym sezonie, bo na sześć meczów wygrała cztery, a po jednym zremisowała i przegrała.

• Lechia Gdańsk: 3,25
• Remis: 3,20
• Wisła Kraków: 2,09

• Mecz: Lechia Gdańsk - Wisła Kraków
• Data meczu: 10.11.2023 (piątek)
• Transmisja: Polsat Sport, Polsat Box Go Sport
• Godzina: 20:30