Zimowy Zlot Motocyklowy Mirachowo 2015 i rajd "W poszukiwaniu Świętej Korby" [ZAPOWIEDŹ]

W ten weekend do Mirachowa zjadą miłośnicy dwóch kółek spragnieni przygód i dobre zabawy, często na starych maszynach i w adekwatnych strojach. Już w piątek w Agrokwaterach nad Stawami rozpoczyna się zimowy zlot motocyklowy organizowany przez klub Pirates MC. Przyjeżdżają goście z różnych zakątków Pomorza, a nawet ze Szczecina i to zazwyczaj na kołach.

- Pierwsze tego typu zloty robiliśmy kilkanaście lat temu, przed trzema laty powróciliśmy do tego pomysłu - mówi Bartłomiej Gwóźdź, organizator wydarzenia. - Najpierw spotkaliśmy się w Paraszynie, przed rokiem byliśmy w Mirachowie i wszystkim tak spodobało się to miejsce, że wracamy tam w tym roku.

Clou wydarzenia będzie sobotni rajd po drogach i bezdrożach wokół Mirachowa, któremu w tym roku przyświecać będzie tematyka rycerska i hasło "W poszukiwaniu Świętej Korby". Nie zajęcie wysokiego miejsca czy wykręcanie najlepszych czasów jest w tym przypadku istotne, ale sprawdzenie się i dobra zabawa. Na trasie trzeba będzie się wykazać sprawnością, opanowaniem motocykla, orientacją czy umiejętnością poruszania się w ciężkim terenie, ale nie tylko - zorganizowane zostanie kilka punktów, w których uczestnicy zmierzą się z różnorodnymi, zabawnymi zadaniami, za które zbierać będę punkty. Czas jednego przejazdu szacowany jest na - 3 godziny.

- Pomysł jest zaczerpnięty z imprez, które odbywają się w Niemczech i Skandynawii - dodaje Bartłomiej Gwóźdź. - Chodzi o to, by wariaci na punkcie motocykli i dobrej zabawy spotkali się zimą w fajnym miejscu i towarzystwie, by integrowali się, a przy okazji zmierzyli się z ekstremalnymi wyzwaniami i bardzo wymagającą trasą. Dla sporej grupy uczestników przejazd będzie trudny, tym bardziej, że wielu z nas porusza się na wiekowych motocyklach, często w zaprzęgach, czyli z koszami. Sporo tez zależy od pogody, gdyż w przypadku roztopów i błot zadanie będzie jeszcze trudniejsze.

Organizatorzy zapraszają do udziału w zabawie zarówno motocyklistów, jak i kibiców. Ci pierwsi zapisać się mogą na miejscu, a szczegóły znajdą na profilu klubu facebook.com/PiratesMC (ewentualnie pod nr tel. 602 663 527). Nie ma wpisowego.

- Zapraszamy na wszelkich motocyklach, zarówno zabytkowych, jak i nowych, tak na zaprzęgach, jak i na solówkach, ale nie dopuścimy żadnych quadów, bo to nie impreza dla tego typu maszyn - mówi organizator. - Trzeba się nastawić na ekstremalne przeżycia, a przede wszystkim zabrać ze sobą duże poczcie humoru i wiele wyrozumiałości zarówno dla nas jako organizatorów, jak też dla przyrody, która zimą jest dla motocyklistów zupełnie inna niż latem. Liczba łóżek w kwaterach jest ograniczona, dlatego zabrać należy materace lub karimaty. Kto chce, może wziąć namiot i spróbować w nim przenocować, udostępniamy słomę w dużych ilościach do zrobienia podłogi pod namiot.

Wydarzenie jest interesujące nie tylko dla zawodników, ale też kibiców. Najlepsze punkty dla oglądania zmagań to: start i meta w Agrokwaterach nad Stawami, punkty zadaniowe przy leśniczówce i sklepie p. Lange (przy sali weselnej), a także przeprawa przez rzekę koło starego młyna w Mirachowie.

Start planowany jest wstępnie na sobotę na godz. 11. Załogi puszczane będą pojedynczo co kilka lub kilkanaście minut. Wszyscy do mety dojechać powinni ok. godz. 16, bo wtedy planowane jest rozpoczęcie imprezy i część typowo zlotowa.