Spotkanie przyciągnęło zarówno przyjaciół artysty, przedstawicieli różnych organizacji, działających na terenie gminy i powiatu, ale i wiele osób po prostu zainteresowanych niezwykłymi obrazami niezwykłego malarza.
- To jest ogromny ukłon w naszą stronę, dla naszej lokalnej społeczności, że [Wiesław Grzech] dzieli się swoim talentem, swoją piękną twórczością poprzez tę wystawę tutaj w Muzeum Kaszubskim - mówiła Barbara Kąkol, dyrektor muzeum.
Kilka słów o samym artyście i jego twórczości powiedziała również prof. Bogna Łakomska z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
- Jestem pod wielkim wrażeniem. Pana Wiesława Grzecha poznałam osobiście kilka miesięcy temu i doznałam... może nie olśnienia, ale bardzo dużego zaskoczenia. Przede wszystkim dlatego, że jest to malarstwo szczere. Jest to malarstwo, które myślę, że powoduje, że się uśmiechamy albo zastanawiamy, popadamy w głębszą refleksję - zaznaczyła prof. Łakomska, porównując styl malarstwa m.in. do prac Jacksona Pollocka czy wielkich impresjonistów, ale jednocześnie podkreślając jego względną prostotę w interpretacji. - To malarstwo czasami wydaje się oczywiste, a czasami jest bardzo abstrakcyjne, ale jest także figuratywne. Pan Wiesław potrafi łączyć różne style i tworzy swój własny język artystyczny (...). Mnie się te obrazy podobają, one nie są przesycone ciężką filozofią. One są po prostu dla ludzi i to jest chyba dla nas dzisiaj bardzo potrzebne.
Kaszuby rajem na Ziemi
Nie zabrakło i wypowiedzi samego autora wystawy. Mieszkający od dwóch lat w Sznurkach (gm. Chmielno) 61-letni artysta zajmuje się malarstwem już od 9. roku życia. Jak sam podkreślał nieobca mu jest historia sztuki, ale w swych pracach zawsze stara się, aby przekaz był jasny.
- Uważam, że w sztuce (...) jest dawca i odbiorca. Tak samo, jak na estradzie jest jakiś mag, który coś pokazuje i ludzie to odbierają. Czasami jednak malarstwo jest przesycone ogromną filozofią, czasami ludzie tego nie odbierają. Natomiast ja staram się, żeby to docierało do ludzi. Nie wiem, czy dociera w całości, ale miło mi jest słyszeć, że Państwu się podoba to, co robię - mówił Wiesław Grzech.
Malarz zwrócił też uwagę na to, jak duże znaczenie w kreaowanych przez niego obrazach odgrywa samo przyglądanie się otoczeniu - szczególnie po przeprowadzce na Kaszuby.
- Jesteśmy na tej Ziemi, żeby spełniać jakieś zadania (...). Czym bardziej się przyglądam światu, przyrodzie, ludziom, a zwłaszcza teraz, jak się przeprowadziłem na Kaszuby i poznałem ludzi od zewnątrz, poczułem ich jakąś normalność, to urzekło mnie to miejsce i właśnie ludzie z tego regionu (...). To jest raj na Ziemi - tak to po swojemu jakoś odbieram - komentował artysta.
Po przemówieniach krótkie podziękowania zarówno dla malarza, jak i (w szczególności) dla dyrektor Muzeum Kaszubskiego złożyła przedstawicielka Galerii Sztuki Kana-Art w Gdańsku, gdzie dotychczas wystawiano prace Wiesława Grzecha. Na koniec z kolei obecni mogli wysłuchać krótkiego występu Ryszarda Borysionka i Piotra Bukowskiego na akordeonie i skrzypcach odpowiednio. Po kilku bardziej wyrazistych utworach muzycy zagrali melodie bardziej towarzyszące podziwianiu obrazów.
Wystawę „Mistyk na Kaszubach” w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach będzie można oglądać jeszcze do 15 października.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?