Do wypadku doszło w niedzielę w okolicach Mirachowa, popularnego miejsca szkoleń paralotniarskich.
– Po godz. 17 otrzymaliśmy informację o od dyżurnej pogotowia o wypadku, do którego doszło na terenie łąkowym – mówi Anna Wałendzis z KPP Kartuzy. – Okazało się, że paralotniarz spadł na ziemię podczas wzbijania się w powietrze, ale był już na znacznej wysokości.
Mieszkaniec Kartuz zginął na miejscu. Policja informuje, że nie był zrzeszony w klubie i paralotniarstwo uprawiał rekreacyjnie, ale nie był nowicjuszem i miał już doświadczenie w lataniu.
Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do tragedii. Okoliczności zdarzenia bada kartuska prokuratura. O wypadku poinformowane zostało Centrum Koordynacji Lotnictwa.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?