Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stężyca, Miszewo. Niecodzienne akcje strażaków! Zobaczcie koniecznie!

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Naszych dzielnych strażaków kojarzymy zwykle z tym, że są pierwsi na miejscu wypadku drogowego czy pożaru. To oni ratują nasz dobytek podczas podtopień czy powodzi. To oni walczą z wichurami, usuwając z dróg powalone przez wiatr drzewa czy zabezpieczając uszkodzone dachy.

Doskonale wiemy, że takich fantastycznych strażaków mamy nie tylko w kartuskiej jednostce zawodowej, ale też w jednostkach ochotniczych naszego powiatu. I co najważniejsze, ci ostatni za udział w akcjach nie biorą ani złotówki.

Jednak większość z nas nie zdaje sobie sprawy do jak "oryginalnych" i niecodziennych interwencji dysponowani są strażacy. W ostatnim czasie miały miejsce dwie takie akcje, oryginalne i zabawne.

OSP Miszewo

13 czerwca o godzinie 8.16 strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Miszewie zostali zadysponowani przez Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Kartuzach do niecodziennego zdarzenia w miejscowości Tuchom.

Gdy przyjechali na miejsce, zastali widok, którego długo nie zapomną. Na usytuowanym przy ulicy fotoradarze wisiał sobie... rower! A co, Polak potrafi!

- Działania naszego zastępu polegały na zdjęciu roweru z fotoradaru. Kierowcy pojazdu nie zastano na miejscu zdarzenia - relacjonują rozbawieni strażacy z Miszewa. - Rower po zdjęciu z radaru został przekazany obecnemu na miejscu patrolowi policji.

Tę zabawną relację kończą słowami: W akcji uczestniczyli OSP Miszewo, patrol policji i... porzucony rower.
Swoją drogą, spójrzcie na to zdjęcie, jakim cudem ktoś wepchnął na tę skrzynkę rower, nie wiadomo.

OSP Stężyca

Dzień później, 14 czerwca do nietypowej akcji wezwani zostali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Stężycy. Tym razem musieli pospieszyć na ratunek... jeżowi!

- Dziś o godzinie 18 otrzymaliśmy wezwanie na ulicę Świętopełka w Stężycy. Jeż zaklinował się w ogrodzeniu. Zdarzenie nietypowe, ale dla nas liczy się każde życie - relacjonowali druhowie z OSP Stężyca na swoim fanpage'u.

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy nie tyle dotyczących samej akcji ratowania jeża, co strażaka, który na zdjęciu trzyma kolczaste stworzonko w dłoni.

Piotr Kraśko jest strażakiem? albo: Jeej, myślałam, że ten pan to Piotr Kraśko! - tak internauci komentowali niezwykłe podobieństwo strażaka do telewizyjnego prezentera.

Co na to OSP w Stężycy? Odpowiedzieli z pełną powagą:
- To jest... Piotr Kraśko, pracuje teraz u nas w OSP Stężyca.

Swoją drogą, podobieństwo niesamowite!

Jak widać strażackie akcje to nie tylko te, związane z tragediami. Zdarzają się też takie, które wywołują uśmiech na twarzy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto