Od kiedy zasiada Pan w radzie gminy?
Funkcję radnego sprawuję drugą kadencję, od 2006 roku. Obecnie zasiadam w komisji oświaty, kultury, zdrowia i spraw publicznych.
Co uznaje Pan za swoje osiągnięcia?
Skupiam się najbardziej na poprawie bezpieczeństwa mieszkańców. Zabiegałem np. o postawienie dodatkowych lamp i budowę progów zwalniających na os. Nad Radunią i to udało się zrobić. Na ten rok wraz z radnymi wpisaliśmy w budżecie 30 tys. zł na budowę kolejnego odcinka chodnika na ul. Siemiana. To bardzo ważne zadanie dla pieszych, bo po budowie drogi do Wyczechowa natężenie ruchu samochodowego bardzo tam wzrosło.
Jako radny komisji oświaty cieszę się też z wielu inwestycji w szkołach, bo służą młodemu pokoleniu i w przyszłości będą procentować. Myślę, że w dobrym kierunku idą też zmiany organizacyjne, jak połączenie szkół w Somoninie, wobec którego na początku byłem sceptyczny, czy teraz przyłączenie Połęczyna do Egiertowa. To trudne decyzje, które rodzą się w bólach, ale ich intencją jest dobro dzieci.
Czego nie udało się zrealizować, co należałoby zrobić?
Mieszkańcy od lat czekają na ulicę Kasztelańską, jednak wciąż nie udaje się zbudować chociażby kawałka. W budżecie zabezpieczyliśmy na ten cel środki, ale to kropla w morzu potrzeb, bo koszt budowy to kilkanaście mln zł. Mam nadzieję, że uda się w końcu pozyskać środki i zacząć budowę, może w mniejszym zakresie.
Ważną potrzebą na ten rok, bliską mi jako strażakowi, jest zakup nowego samochodu dla OSP Somonino. Stary ma ciągłe defekty, druhowie wciąż go naprawiają. Byłem jednym z radnych, na wniosek których w budżecie przeznaczone na ten cel zostało 100 tys. zł. To pierwszy krok, ale teraz trzeba szukać dodatkowych pieniędzy z różnych źródeł.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
