Roman Stenka - lider w plebiscycie "Radny na Medal" w gminie Sulęczyno

Jak długo jest Pan radnym?
Drugą kadencję. To, że mieszkańcy mnie wybrali, bardzo mobilizuje do działania. Dziękuję też wszystkim, którzy w tym plebiscycie oddają na mnie głosy. Cieszę się, że doceniają moją pracę.
Z czego jest Pan najbardziej zadowolony?
W tej kadencji udało się zrobić bardzo dużo, mimo tego, że budżet naszej gminy jest bardzo skromny. W poprzedniej kadencji robiono więcej, bo były większe możliwości pozyskania środków unijnych. Ostatnie cztery lata były pod tym względem dużo trudniejsze, jednak i tak udało się zrobić bardzo wiele. Cieszę się, że przybywa placów zabaw, w Mściszewicach powstaje nowa sala sportowa i mamy coraz więcej dróg, bo to nasza największa bolączka. Między innymi udało się zrobić odcinek Chojna- Kistówek, drogę do Bukowej Góry i z Borka do Bielawek.
Co jeszcze należy zrobić?
Jak już powiedziałem największą bolączką mieszkańców są drogi i właśnie na tych inwestycjach najbardziej nam zależy. Gmina w pierwszej kolejności zajmuje się drogami, z których korzystają turyści, ale mam nadzieję, że przyjdzie czas również na inne odcinki. Komunikację bardzo usprawni i poprawi budowa drogi z Węsior przez Gapowo w kierunku Stężycy. W dalszej perspektywie zależałoby mi także na drodze przez Borowiec do Klukowej Huty. Jestem z Czarlina a to mała i typowo rolnicza miejscowość . Nie mamy dużych wymagań ani potrzeb, najważniejsze są drogi. Bo one ułatwiłyby wszystkim rolnikom prace i bardzo poprawiły komunikację. Ponadto w Węsiorach przydałoby się nowe przedszkole, to które tam jest, wymaga dużego remontu. Wiem, że robimy w gminie tyle, ile budżet wytrzyma, więc mam nadzieję, że przyjdzie też czas na nasze drogi.