Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Łapalicach - hydranty bez wody utrudniły akcję gaśniczą

(J.S.)
(J.S.)
Aż 7 jednostek ochotniczych straży pożarnych pojawiło się w Łapalicach, by gasić pożar poddasza budynku mieszkalnego. Dlaczego? Ze względu na problemy z zaopatrzeniem w wodę. W hydrantach było zbyt niskie ciśnienie wody.

Pożar wybuchł we wtorkowy poranek.
Do jego gaszenia skierowano Jednostkę Ratowniczo - Gaśniczą oraz zastępy OSP z najbliższej okolicy. Ze względu na kłopoty z zaopatrzeniem w wodę, zadysponowano więcej jednostek.Zjechały beczkowozy z OSP w Łapalicach, Chmielnie, Miechucinie, Koloni, Staniszewa, Kożyczkowa, Sianowskiej Huty i Dzierżążna.
- Ta liczba beczkowozów zabezpieczyła konieczną do akcji wodę - podsumowuje komendant Edmund Kwidziński. - Od nieszczelności w metalowym kominie, który przechodził przez konstrukcję drewnianą dachu krytego dachówką, zajęła się sypialnia nad garażem oraz część sąsiedniego pomieszczenia. Zagrożony był budynek gospodarczy znajdujący się 3 metry od domu oraz leżące w sąsiedztwie domki letniskowe. Ze względu na niskie ciśnienie wody występujące na górce w Łapalicach, wezwaliśmy beczkowozy z sąsiednich jednostek OSP.
Zniszczeniu uległa sypialna o wielkości 30 m kw. z wyposażeniem oraz częściowo przylegające pomieszczenie.
Wstępnie straty oszacowano na 80 tys. zł a uratowano mienie wartości 700 tys. zł.
Pożar poddasza w Pępowie - 10-02 -2014

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto