Policja zarządziła poszukiwania, gdy otrzymała zawiadomienie o zaginięciu chorego mężczyzny.
- Starszy mieszkaniec wyszedł z żoną na spacer około godziny 17.15 - podaje dyżurny policjant. - Oddalił się w kierunku jeziora. Gdy półgodzinne poszukiwania nie dały rezultatu, zaalarmowano służby ratunkowe. Mężczyzna obarczony był chorobą Alzheimera.
Szczęśliwie około godz. 19 znaleziono poszukiwanego w Sulęczynie. Prawdopodobnie poszedł wzdłuż jeziora. Miał na sobie tylko piżamę. Był też mokry.
- Zostaliśmy wezwani do Bielawek nad Jezioro Gowidlińskie - uzupełnia Andrzej Bojanowski, komendant gminny OSP w Sierakowicach. - Mężczyzna miał być na pomoście. Był tylko w piżamie. Trudno sobie wyobrazić, jak dostał się do Sulęczyna.
Do akcji poszukiwawczej zadysponowano JRG z Kartuz, OSP Sulęczyno, OSP Kistowo i OSP Sierakowice oraz grupę płetwonurków z Kościerzyny i policję.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?