Dzień Dziecka w Somoninie rozpoczął sie rano i trwał do godz. 14, choć dzieci z przedszkoli i szkół musiały uciekać już o godz. 13, czekały bowiem autobusy, odwożące ich do domu.
W tym roku na milusińskich czekały nowe dmuchańce, eurobungee, a także przejażdżki konikiem i kucykiem, zabawa z animatorami, teatrzyk, malowanie buziek. Organizatorzy przygotowali dla wszystkich lody i drożdżówki.
Największą frajdę sprawili dzieciakom strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Somoninie. Poza stałym zapewnianiem im bezpieczeństwa podczas imprezy, przygotowali dla dzieci niespodziankę, która ze względu na dzisiejszy upał przebiła wszelkie atrakcje. Zafundowali milusińskim orzeźwiający prysznic. Fontanna wody nad głową w taki upał, to jest to!
Jak mówi Marian Kowalewski, dyrektor GOK Somonino, już od samego rana, zanim przyjechały grupy zorganizowane, na placu przybywało rodziców ze swoimi pociechami.
- To nie jest impreza wyłącznie dla grup zorganizowanych - mówi pan Marian. - Każdy maluch jest tu dziś mile widziane. Dużym powodzeniem cieszy się eurobungee, widać dzieciaki lubią sobie wysoko poskakać. Jak co roku mamy konia i kucyka, a także dzięki współpracy z nową firmą, całkiem nowe dmuchańce. Pogoda dopisuje, to też chętnych do zabawy nie brakuje.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
