Zadysponowanie pierwszych jednostek straży pożarnej miało miejsce o godz. 17.05. Do akcji ratowniczo-gaśniczej skierowano trzy jednostki z Gdyni, w tym podnośnik oraz dwie z Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach, a także z jednostek OSP powiatu kartuskiego - Chwaszczyno, Banino, Miszewo.
- Jeszcze przed przybyciem strażaków na miejsce pożaru, w płonącej hali wybuchła butla z acetylenem - mówi st. asp. Andrzej Brylowski, dowódca zmiany w KP PSP w Kartuzach. - Okazało się, że pali się hala magazynowa wielkości 12 na 25 metrów. Dokładnie pożar trawił jedną z części tej hali wielkości 15 na 12 metrów. Była to hala w której znajdował się sprzęt drogowy oraz przeróżne maszyny i akcesoria wykorzystywane do robót drogowych. Najgorsze było to, że w hali składowane były różne chemikalia, a maszyny, pojazdy stały na ogumionych kołach, co było przyczyną tak wielkiego zadymienia.
Jak dodaje Andrzej Brylowski, w hali znajdowały się agregaty prądotwórcze, kosiarki, zagęszczarki, odśnieżarki, zamiatarki itp.
- W pomieszczeniu znajdowała się benzyna, rozpuszczalniki, farby, butle z gazem propan-butan - kontynuuje dowódca zmiany z KP PSP Kartuzy. - Niestety, szacunkowa wartość strat to od 900 tys. zł do miliona zł. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej - dodaje Andrzej Brylowski.
Ogień rozprzestrzenił się też na sąsiednią działkę, na szczęście nieużytkową, gdzie doszło do pożaru trawy.
Akcja trwała ok. 3 godzin. Nikomu nic się nie stało.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?