Do zatrzymania doszło w niedzielę 9 czerwca w godzinach popołudniowych.
- Policjantki z kartuskiej komendy zostały skierowane na interwencję domową, po której jedna ze stron opuściła mieszkanie i udała się ze swoją rodziną do samochodu Ford. Jak zauważyły policjantki w samochodzie znajdowało się pięć osób, a szósta dla której zabrakło miejsca poszła w kierunku oddalającego się pojazdu ford - relacjonuje sierż. Aldona Naczk, oficer prasowa KPP w Kartuzach.
Mundurowe natychmiast pojechały za samochodem w kierunku ul. Gdańskiej w Kartuzach, gdzie zauważyły ten sam pojazd, a w nim już nie pięć, a sześć osób.
- Policjantki zatrzymały do kontroli drogowej samochód, którym kierował 25-latek. Wzrok ich nie mylił - kierowca przewoził o jedną osobę za dużo oraz dziecko bez fotelika - dodaje rzeczniczka kartuskiej komendy.
Nie było to jego jedyne przewinienie
Po sprawdzeniu 25-latka w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że ma on 8-krotny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo sam pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych.
Kierowca został przewieziony do kartuskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut niestosowania się do zakazów sądowych, za co grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mundurowi ukarali go też mandatami o łącznej sumie 800 złotych, a także 6 punktami karnymi.
Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
