Marcin Horała sprawdził postępy prac przy budowie Wielofunkcyjnego Centrum Kultury w Sierakowicach

Politycy Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich tygodniach odwiedzają powiaty w ramach akcji „Trasa Dotrzymanego Słowa”, chcąc pokazać, jak ich dawne obietnice przekładają się na realne inwestycje. Jednym z przystanków w owej trasie były Sierakowice, do których w poniedziałek 12 czerwca przyjechał Marcin Horała, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.

Wiceminister Horała pojawił się na placu budowy tutejszego Wielofunkcyjnego Centrum Kultury. Podkreślał, jak znacząca jest to inwestycja właśnie w Sierakowicach - gminie bardzo szybko się rozwijającej.

- Tak szybki rozwój to również wyzwanie. Wymaga to ciągłych inwestycji w obiekty, w infrastrukturę, która stoi po stronie samorządu: utwardzenie dróg, doprowadzenie kanalizacji, rozbudowa szkół i obiektów sportowych przy szkołach (...). To ogromne obciążenie dla samorządu - mówił Marcin Horała.

Wiceminister funduszy zaznaczał też, że rząd dostrzega te wyzwania lokalnych władz. Wyrazem tego mają być inwestycje takie jak wspomniane centrum kultury, na którego budowę gmina Sierakowice otrzymała prawie 16 mln zł dofinansowania z Rządowego Programu Polski Ład - Program Inwestycji Strategicznych.

- Chcemy pokazać praktykę - jak to przekłada się na konkretne inwestycje - dodał Marcin Horała. - Każdy może na własne oczy się przekonać, że to, co niektórzy nazywali kiedyś czekami bez pokrycia (...), to te czeki jak najbardziej miały pokrycie, mają pokrycie w rzeczywistości.

ZOBACZ TEŻ:
Drogi w Czeczewie i Smołdzinie będą przebudowane - są już umowy

Łączny koszt budowy Wielofunkcyjnego Centrum Kultury w Sierakowicach to 29 989 348,00 zł. Wykonawcą jest firma ELWOZ Sp. z o.o. ze Szklanej.

Będzie to budynek trzykondygnacyjny, częściowo podpiwniczony, wyposażony w jeden szyb windy. Całość ma mieć wymiary maksymalnie 29,40 m x 55.26 m, wysokość ok. 13,3 m, a powierzchnia zabudowy to 1 372,10 m kw.

Obiekt będzie miał salę widowiskową na 288 miejsc siedzących, przy czym wyposażona zostanie w składane trybuny, co umożliwi jej szybkie dostosowanie do potrzeb danego wydarzenia. Dodatkowo powstaną m.in. dwie wielofunkcyjne sale na 90 i 60 osób.

- Dzięki tej inwestycji faktycznie powstanie możliwość skupienia całej kultury w jednym miejscu - mówi Tomasz Maszke, kierownik referatu ds. Unii Europejskiej w Urzędzie Gminy Sierakowice.

Warto też wspomnieć, że sama budowa centrum kultury borykała się z niemałymi problemami jeszcze przed wybraniem wykonawcy. Początkowo bowiem władze gminy oszacowały koszt jej stworzenia na ok. 22 mln zł, podczas gdy w pierwszym przetargu najtańsza oferta opiewała na kwotę... 33 mln zł. Samorząd unieważnił ten przetarg i jeszcze raz spojrzał na projekt.

- Oprócz spróbowania skłonienia wykonawców do obniżenia swych cen ofertowych postanowiliśmy, bez jakiejś dużej utraty jakości, zweryfikować głównie materiały budowlane, z których powstaje centrum - wyjaśnia Tomasz Maszke.

Po wprowadzeniu zmian i kolejnym przetargu udało się zejść do kwoty niespełna 30 mln zł. To wciąż duże obciążenie dla gminy, stąd władze cieszą się z każdej złotówki, jaką udało im się pozyskać na ten cel.

- Z perspektywy waloryzacji tego wynagrodzenia w przyszłym roku trzeba też liczyć, że ta inwestycja będzie sporo droższa. Dlatego wszelkie pieniądze, które mogą wspomóc jej realizację, są cenne - dodaje kierownik sierakowickiego referatu ds. UE.

Zgodnie z planem budowa centrum kultury ma się zakończyć do 1 maja 2024 r. Sam wójt Sierakowic Tadeusz Kobiela wierzy, że tak właśnie będzie.

- Firma ELWOZ, która nam wykonuje już niejedną inwestycję, często nawet przed terminem potrafi uporać się z problemem - zaznacza Tadeusz Kobiela.