Kartuzy. Kampania wyborcza pod znakiem wyroków

Jedyna Józefa Byczkowska, reprezentantka Stowarzyszenia Checz, na co dzień powiatowy rzecznik konsumentów – czyni to po raz pierwszy.

Pozostali kandydaci – Mirosława Lehman, urzędująca burmistrz oraz Mieczysław Gołuński, były burmistrz – czynią to po raz kolejny.
 Obecna burmistrz Mirosława Lehman startuje tak jak poprzednio z IRKA Stowarzyszenie Inicjatywa Rozwoju Regionu Kartuskiego.


W niecodziennej sytuacji jest Mieczysław Gołuński. Zaledwie dwa tygodnie temu Sąd Okręgowy w Gdańsku potwierdził wyrok uniewinniający go od zarzutu przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy w tzw. „sprawie staniszewskiej”.

Chodziło w niej o to, że wstępujący w swe obowiązku burmistrz ogłosił przetarg na prace, które zostały awansem wykonane przez firmę realizującą zadanie. Zdaniem Mieczysława Gołuńskiego tamta sprawa, która została podchwycona przez media w trakcie kampanii wyborczej 2006 r., mogła mieć wpływ na wynik tych wyborów.


Podczas bieżącej kampanii wyborczej kandydat może wziąć odwet za publikacje prasowe z roku 2006, bowiem w czwartek 30 września dochodzić będzie sprawiedliwości w sądzie wobec wydawcy gazety, która przedstawiła jego wizerunek z czarną przepaską na oczach. 
Mieczysław Gołuński.
W obecnej kampanii były burmistrz startuje z komitetu wyborczego Zrzeszeni dla Kaszub, a poparcie dla jego kandydatury ogłosił komitet powiatowy PiS.