I liga siatkówki kobiet. Wieżyca 2011 Stężyca - Stal Mielec 3:1

Ci, którzy liczyli na łatwe zwycięstwo Wieżycy nad przedostatnią w tabeli Stalą przekonali się, że przyjezdne nie zamierzają tanio sprzedać skóry, co tylko potwierdza wyrównany poziom tegorocznych rozgrywek w I lidze. Blisko dwugodzinne spotkanie było bardzo zacięte i emocjonujące, ale zakończyło się szczęśliwie dla gospodyń.

>> Wieżyca 2011 Stężyca - Stal Mielec - zobacz zdjęcia z meczu

Na początku, podobnie jak w całym spotkaniu, stężyczanki grały zrywami. Prowadziły 8:2, po czym przewaga stopniała do jednego oczka, uciekły na 21:15 i 23:19, a w końcówce zrobiło się 24:23. Wówczas jednak zagrywka mielczanek powędrowała poza pole i stężyczanki wzniosły ręce w górę.

Podobnie było w drugiej odsłonie - Wieżyca roztrwoniła wypracowaną na początku sześciopunktową przewagę i przegrywała 8:10. Przy remisie po 15 pięć punktów z rzędu zdobyły przyjezdne. W końcówce podopieczne Grzegorza Wróbla próbowały jeszcze odmienić losy partii, doprowadziły do stanu 21:22, ale Stal zachowała zimną krew i zwyciężyła do 23.

Wyrównana walka trwałą w całej trzeciej partii. Gospodynie odskoczyły na 19:17, ale 24:23 prowadziły zawodniczki Piotra Sobolewskiego. Stężyczankom udało się nie tylko obronić piłkę setową, ale skończyć dwie kolejne akcje i zachować szanse na trzypunktowe zwycięstwo w całym meczu.

Zespół z Mielca również nie chciał wracać do domu z zerowym kontem i w ostatniej partii trwała wymiana punkt za punkt do stanu 13:13. Dystans nad koleżankami z byłej drużyny wypracowała Małgorzata Wilczyńska - rozstrzygnęła na korzyść swojej drużyny długą wymianę, a potem przy jej serwach zrobiło się 21:14. Stal zdołała jeszcze zmniejszyć różnicę do 4 punktów, ale na finiszu gospodynie już nie zawiodły, wygrywając do 20.

Po sześciu kolejkach Wieżyca zajmuje szóste miejsce w tabeli. W najbliższy weekend zagra na wyjeździe z Piecobiogazem Murowana Goślina.

Wieżyca 2011 Stężyca - Stal Mielec 3:1 (25:23, 23:25, 26:24, 25:20)

Wieżyca: Ryznar, Kasprów, Hohn, Łysiak, Theis, Wilczyńska, Jagodzińska - libero oraz Jasińska, Kurdziuk, Wójcik, Lenz.