W miniony weekend w Bukareszcie odbywały się zapaśnicze Mistrzostwa Europy w stylu klasycznym. Doskonale zaprezentował się na nich Gevorg Sahakyan z GKS Cartusia Kartuzy, zdobywając srebrny medal w kategorii 67 kg.
Swoją drogę do niego rozpoczął od serii zwycięstw w sobotę 13 kwietnia. W pierwszej kolejności pokonał reprezentanta Armenii Karena Aslanyana, ubiegłorocznego brązowego medalistę Mistrzostw Europy w Kaspijsku. W następnej walce zawodnik Włodzimierza Zawadzkiego i Edwarda Barsegjana położył na łopatki Białorusina Yaraslau Kardasha, z kolei o wejście do półfinału zmierzył się z Bułgarem Konstantinem Stasem.
Sam półfinał okazał się już nie lada wyzwaniem. Reprezentant Cartusii stoczył zaciętą walkę z Serbem Mate Nemesem. Właściwie całe starcie przeciwnik Gevorga zdawał się być o krok przed nim, wygrał nawet pierwszą rundę 3:2, jednak Sahakyan zdołał przejąć inicjatywę i ostatecznie pokonał Serba 5:3.
Dziwna walka
W finale, rozgrywanym już w niedzielę 14 kwietnia, zawodnik z Kartuz stanął naprzeciw Turka Atakana Yuksela. Jak komentuje sam klub Cartusii starcie było co najmniej zastanawiające
- To trochę dziwna walka, odnosiło się wrażenie, że zawodnik z Turcji ma przewagę fizyczną, a jednocześnie Gevorg nie potrafił narzucić swojego tempa w walce co zakończyło się tym razem jego porażką i zdobyciem v-ce mistrzostwa Europy - podaje Cartusia.
Niemniej mistrzostwa w Bukareszcie to kolejne zawody najwyższej rangi, w których Sahakyan osiągnął miejsce na podium.
- Oznacza to pewną stabilizację w gronie najsilniejszych w Europie i na świecie. Powoli zauważalne jest rozpracowywanie przez przeciwników sposobu i taktyki walki Gevorga. Konkurenci wyraźnie poprawili obronę przeciwko głównej broni, mianowicie ,,odwrotnego pasa’’, co wyraźnie przeszkadza odnosić efektowne zwycięstwa - podsumowuje klub. - W tych zawodach Gevorg swoją postawą udowodnił, że nie jest zawodnikiem jednego rzutu i potrafi w sposób wszechstronny zaskoczyć swoich konkurentów. Serdeczne gratulacje!
Cartusia podkreśla też, że droga od brązu na Mistrzostwach Świata w Budapeszcie, poprzez wicemistrzostwo Europy w Bukareszcie prowadzi we właściwym kierunku, którego uwieńczeniem powinna być nominacja olimpijska, na co zresztą liczy sam Gevorg oraz jego kibice. Na pierwszy krok w tej kwestii trzeba będzie jednak poczekać do tegorocznych Mistrzostw Świata.
(info: GKS Cartusia Kartuzy/Polski Związek Zapaśniczy)
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?