Gmina Przodkowo po raz kolejny organizuje w tym roku Dzień Dziecka połączony z dorocznym Piknikiem Rodzinnym. I tradycyjnie na brak atrakcji nie będzie można narzekać, to jest pewne.
Piknik Rodzinny w Przodkowie 2024
Wydarzenie rozpocznie się w niedzielę, 2 czerwca o godzinie 14 Gminnymi Zawodami Sportowo-Pożarniczymi. Część rozrywkowa natomiast rozpocznie się o godzinie 17. To w tej części nastąpi m.in. wręczenie nagród w Przodkowskiej Lidze Orlika. Zaplanowano też występy dzieci i młodzieży z przodkowskich szkół, konkursy rodzinne, pokaz iluzjonisty czy występ Przodkowskiej Orkiestry Dętej.
Dostępne będą dodatkowe atrakcje
Przez cały czas czynna będzie Strefa babć, dziadków i wnucząt oraz gry i zabawy dla całych rodzin. Dla milusińskich pewnie największą atrakcją będzie darmowe wesołe miasteczko, a dla rodziców i dziadków oraz turystów - stoiska Kół Gospodyń Wiejskich i stoiska gastronomiczne.
O godzinie 20 rozpocznie się część koncertowa
Na początek wystąpi zespół ALIBI, który potrafi do czerwoności rozgrzać każde wesele, więc pewnie podobnie będzie na przodkowskiej biesiadzie. A potem już na scenie staną Baciary, dobrze nam znany zespół "spod samiutkich Tater".
Repertuar zespołu to mieszanka muzyki pop, rocka, biesiady, trochę disco i spora dawka muzy folk na góralską nutę z charakterystycznym góralskim dialektem. Ciekawe połączenia i właśnie to oryginalne podejście do muzyki tanecznej, to jeden z czynników, które sprawiły, że Baciary osiągnęły taki sukces.
Członkowie zespołu to profesjonalni muzycy, tu każdy dźwięk musi być perfekcyjny, a tych, trzeba przyznać trochę w czasie koncertu słychać, bo też instrumentów i instrumentalistów w tej kapeli nie brakuje. W połączeniu z melodyjnymi utworami, zaśpiewanymi z charakterystyczną góralską nutą, całość wypada świetnie.
Przy tym Baciary to kulturalne, skromne, swojskie chłopaki. W żadnym wypadku sodówa do głowy im nie uderza, nie uważają się za gwiazdy, ale za zespół, któremu udało się osiągnąć na rynku muzycznym sukces. Choć założycielami zespołu są bracia Andrzej i Janusz Body, to zdecydowanie Janusz gra tu "pierwsze skrzypce". Pamiętam jak tuż przed wywiadem w Ostrzycach Jędrek powiedział krótko: "To ja się usuwam, niech Janusz się tłumaczy (śmiech).
Janusz - lider zespołu, opowiedział jak zaczęła się ich muzyczna historia i jak teraz wygląda ich życie. A to, nie trudno sobie wyobrazić - od środy się rozkręcają i zaczynają koncertować. Poniedziałki i wtorki odpoczywają. Opowiedział też o rzekomej wrogości pomiędzy Kaszubami a Góralami.
- To jakaś głupota, nie wiem skąd się to wzięło - irytował się. - My czujemy się na Kaszubach wspaniale, co chyba można odebrać z naszych emocji na scenie. Jak można się było przekonać naocznie, wy też nas lubicie. Powiem więcej, rzadko gdzieś w Polsce czy na świecie występuje nam się tak dobrze jak na Kaszubach.
Podczas koncertu w 2018 roku w Ostrzycach, ludzie stali na drzewach, tarasach, ale też dachach okolicznych budynków! Czy podobny szał będzie w Przodkowie? Przekonamy się już 2 czerwca.
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?