MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chciała sprzedać kask. Wygenerowała kod BLIK i... straciła 14 tys. zł

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Oszuści na różne sposoby próbują się dobrać do naszych oszczędności!
Oszuści na różne sposoby próbują się dobrać do naszych oszczędności! archiwum NM
46-letnia mieszkanka powiatu kartuskiego padła ofiarą oszustów. Kobieta chciała sprzedać kask na jednej z popularnych stron internetowych. Nieznani sprawcy przesłali jej m.in. fałszywy wydruk firmy kurierskiej i nakłonili do zweryfikowania danych konta bankowego oraz wygenerowania kodu BLIK. W ten sposób 46-latka straciła 14 tys. zł.

Do Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach zgłosiła się 46-letnia mieszkanka powiatu kartuskiego, która padła ofiarą oszustwa internetowego. Kobieta wcześniej wystawiła na sprzedaż kask na jednym z portali ogłoszeniowych. We wtorek 28 maja napisała do niej osoba, zainteresowana kupnem przedmiotu oraz dostarczenia go przez jedną z firm kurierskich.

- 46-latka na maila otrzymała wydruk łudząco przypominający właśnie wskazaną przez oszusta firmę kurierską. Kobieta wypełniła danymi stronę, po czym zatwierdziła to ikoną o nazwie „otrzymaj środki” - mówi sierż. Aldona Naczk, oficer prasowa KPP w Kartuzach.

Na tym się nie skończyło. Po upływie kilku minut do mieszkanki zadzwoniła osoba przedstawiająca się jako pracownik firmy kurierskiej i poleciła zweryfikowanie konta bankowego.

- Następnie oszust polecił przesłanie kilkukrotnie kodu BLIK. Po kilku nieudanych transakcjach zerwał się kontakt z oszustem. 46-latka ponownie zalogowała się na konto bankowe, gdzie zauważyła, że straciła 14 tysięcy złotych. Wtedy zrozumiała, że została oszukana - dodaje rzeczniczka kartuskiej komendy.

Uważajmy w sieci!

Policjanci niezmiennie przypominają i przestrzegają przed metodą oszustwa na BLIK.

- Polega to na tym, że osoba sprzedająca przedmiot otrzymuje wiadomość od oszusta, który rzekomo jest zainteresowany jego zakupem. Oszust proponuje płatność przy wykorzystaniu nowej usługi, często informuje sprzedającego, że już wpłacił pieniądze i aby je odebrać, sprzedający musi kliknąć nadesłany link - wyjaśnia sierż. Naczk.

Zachowajmy też ogólną czujność podczas jakichkolwiek transakcji z nieznajomymi w Internecie. Oszuści bowiem wykorzystują najróżniejsze sposoby, aby dobrać się do naszych oszczędności.

- Internetowe platformy handlowe cieszą się dużym zainteresowaniem. Oprócz zakupów, wiele osób sprzedaje też tam swoje ubrania, zabawki oraz sprzęt elektroniczny. Niestety takie miejsca wykorzystują również oszuści, którzy wymyślają coraz to nowe sposoby, by przejąć nasze oszczędności. Pamiętajmy, że nie tylko kupujący, ale również sprzedawcy mogą paść ofiarami oszustwa - dodaje rzeczniczka KPP w Kartuzach.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto