Autobus PKS z Gdni do Kartuz przez Przodkowo okazał się nierentowny. Będzie kursował do 19 czerwca

Ostatni dzień roku szkolnego tj. środa 19 czerwca będzie ostatnim dniem kursowania autobusów na tej trasie. Połączenie z Gdyni do Kartuz przez Chwaszczyno, Kielno, Kłosowo, Tokary, Czeczewo i Przodkowo wraz z rozpoczęciem letnich wakacji szkolnych zostanie zlikwidowane i nie będzie uruchomione ponownie po wakacjach.
- Ta linia jest trwale nierentowna i nie widzimy szans na doprowadzenie do sytuacji, aby z przychodów ze sprzedaży biletów pokryć koszty uruchomienia linii tj. wynagrodzenie kierowców, paliwo, serwis, ubezpieczenie, mycie, sprzątanie, dojazdy, obsługa awarii, opłaty za korzystanie z dworców w Gdyni i Kartuzach oraz parking pojazdów w Kartuzach - informuje PKS Gdynia.
Jak dodaje rzecznik spółki, nie bez znaczenia na rachunek finansowy przychodu z biletów na tej trasie, jest uruchomienie kilka lat temu linii kolejowej z Gdyni i Gdańska do Kartuz w ramach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
- Mająca wejść w życie ustawa wspierająca firmy transportowe, nie przewiduje dopłat do połączeń, które już funkcjonują - dodaje pan Bartosz z PKS Gdynia.- Dopłata możliwa będzie do linii nowo uruchamianych lub z założenia takich, na których kursy nie były wykonywane od trzech miesięcy.
Jak dodaje, organizacja publicznego transportu zbiorowego należy do zadań własnych samorządu.

- Zwróciliśmy się do Starostwa Powiatowego w Kartuzach, który powinien być najbardziej zainteresowany dalszą obecnością tego połączenia ze względu na obsługę szkoły w Przodkowie i miejscowości na terenie powiatu kartuskiego w dojazdach do Chwaszczyna i Gdyni. Niestety, pan starosta nie wykazał zainteresowania dalszym kursowaniem autobusów na tej trasie. Dziękujemy podróżnym, którzy korzystali z przejazdów na tej trasie za okazane nam zaufanie - dodał rzecznik PKS Gdynia.

O wypowiedź poprosiliśmy Piotra Fikusa, wicestarostę kartuskiego, zajmującego się m.in. sprawami transportu publicznego.
- Otrzymaliśmy pismo w tej sprawie pod koniec marca - mówi Piotr Fikus. - PKS poinformował nas, że linia jest nierentowna i jeśli miałaby dalej funkcjonować, to powiat musiałby ja dofinansować w kwocie 11 tys. zł brutto miesięcznie. Wniosek PKS-u został rozpatrzony przez komisje budżetową Rady Powiatu Kartuskiego i zaopiniowany negatywnie. Być może dlatego, że jako powiat nie dotujemy żadnych linii autobusowych. Robią to gminy, ale nie powiat. Możemy do tematu wrócić, gdy opracowywany będzie nowy budżet.
Jak dodaje wicestarosta, omawiana linia przebiega przez tereny pięciu samorządów.
- Jeśli więc faktycznie okaże się niezbędną dla mieszkańców i uczniów, to na jej dofinansowanie winny się złożyć zarówno powiaty kartuski i wejherowski, Gdynia, jak również gminy: Kartuzy, Żukowo i Przodkowo.