Mieszkańcy Pępowa kategorycznie zażądali odrzucenia wariantów 1A, 1A-3 obwodnicy i przeprowadzenia jej przez tereny mniej zurbanizowane, po zachodniej stronie Żukowa, uwzględniając połączenie z drogą krajową numer 20 z Gdyni do Kościerzyny oraz z drogą wojewódzką z Żukowa do Kartuz.
- Wspomniane warianty w obecnym kształcie są przez nas nie do przyjęcia - mówił w piątek Ludwik Breza, członek rady sołeckiej z Pępowa. - Planowana inwestycja zagraża bezpośrednio zdrowiu naszemu i naszych dzieci.
Żukowo: Podpisy przeciw Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta
Mieszkańcy Pępowa wyliczyli, że przyjęcie wariantu 1A oraz 1A-3 na odcinku od węzła Żukowo do Miszewa spowoduje wyburzenie około 30 obiektów. Trzeba będzie zlikwidować dwa gospodarstwa rolne oraz budynki mieszkalne położone przy drodze powiatowej Miszewo - Gdańsk, zakład produkcyjny z okolicznym osiedlem domków jednorodzinnych, nowo budowany hotel na 100 miejsc, wraz z dwiema salami bankietowymi, osiedle domków jednorodzinnych przy ul. Armii Krajowej w Żukowie, kilka domów przy drodze krajowej nr 7 w Żukowie, kilka domów na osiedlu w Otominie.
Pępowianie opowiedzieli się za wariantem zachodnim V lub VI na odcinku od Miszewa do Żukowa.
Prof. Marek Szczepaniec z Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Gdańskiego przedstawił kilka rozwiązań drogowych z Europy. - W unijnych dyrektywach stoi jasno - nie dzieli się osiedli, nie rozdziela się miejscowości, a węzły drogowe lokalizuje się poza terenami zurbanizowanymi - mówił.
Wskazał też na możliwość budowania dróg pod ziemią.
Wzburzeni mieszkańcy dorzucali kolejne uwagi. Adam Okrój, przewodniczący RM w Żukowie obiecał, że wszystkie zostaną spisane i dołączone do oświadczenia radnych.
- Trzeba zwiększyć naciski, by nie zamknięto procesu projektowania, bo wciąż się pojawiają uwagi do proponowanych rozwiązań - mówił Andrzej Orłowski z Chwaszczyna, który specjalnie przyjechał na sesję do Żukowa.
Gdynia: Obwodnica Metropolitalna odetnie Dąbrowę?
Krytyczne słowa skierowano też pod adresem posłów.
- Dziwię się, że do tak ważnej dla gminy i całego regionu sprawy nie włączają się kaszubscy posłowie - wytknął Tomasz Dorniak z Żukowa, skądinąd - kandydat na posła.
Honor parlamentarzystów ratował poseł Leszek Redzimski - do niego skierowano więc apel o to, by przekazał ministrowi transportu oraz premierowi wyrazy oburzenia z powodu lekceważenia, jakie odczuwają ze strony instytucji planistycznych mieszkańcy oraz władze gminy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?