W tym roku matury nietypowe, bo pandemia koronawirusa, do tego zamiast maja i przysłowiowych kasztanów, egzamin dojrzałości w czerwcu. Jednak ubiegłoroczne matury w Kartuzach również były... oryginalne, a dla abiturientów zapewne niezapomniane. Towarzyszyłam wchodzeniu do sali maturzystom w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących "Na Wzgórzu". Niektórzy byli uśmiechnięci, po innych znać było tremę, ale z chęcią pozowali do zdjęć. Tak było do chwili, gdy dyrektor Grażyna Maczulis poinformowała, że nadeszła informacja, iż w szkole znajduje się ładunek wybuchowy. Wszyscy spokojnie, bez paniki opuścili szkołę i udali się w miejsce, ustalone wcześniej na wypadek ewakuacji. Do szkoły przyjechały policja i straż pożarna. Podobne alarmy bombowe ogłoszono w innych szkołach ponadgimnazjalnych na terenie Kartuz, a także w placówkach w Sierakowicach i Przodkowie. Okazały się fałszywe. Narzucało się wówczas wiele refleksji, rodziło wiele pytań, ale przede wszystkim gniew i żal. Żal młodych ludzi, żal dyrektorki szkoły, po której znać było ogromny stres i brzemię odpowiedzialności. Żal służb mundurowych, po raz kolejny narażonych na koszty niepotrzebnej akcji. Jak widać, nie tylko tegoroczna matura należy do niezwyczajnych, ale taka była również ta w 2019 roku. Na szczęście młodzież sprostała zadaniu. Zobaczmy, powspominajmy dzielnych maturzystów z ZSZiO w Kartuzach w 2019 roku.
Wideo
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!