Od piątkowego wieczora na Kaszubach szaleje wichura. Silny wiatr co chwilę gdzieś powala drzewa i łamie gałęzie. Jak podaje mł. bryg. Marek Szwaba, oficer prasowy KP PSP w Kartuzach, do godz. 8 strażacy w naszym powiecie interweniowali łącznie 143 razy.
Zdecydowana większość z tego - 136 - to właśnie usuwanie skutków wichury. 112 razy służby wyjeżdżały do powalonych na drogę konarów lub odłamanych gałęzi. 11 razy wiatr zerwał linie energetyczne lub przewrócone drzewo oparło się o takowe. W 7 przypadkach uszkodzone zostały dachy budynków (na szczęście bez poważnych strat), w trzech zaś strażacy mieli do czynienia z opartym lub pochylonym drzewem nad budynkiem.
ZOBACZ TEŻ:
Nie płacił alimentów. Najbliższe 9 miesięcy spędzi w więzieniu
Nie tylko powalone drzewa
Sześciokrotnie służby interweniowały w sprawie pożarów. Jeden z nich, w Miszewku, był wyjątkowo groźny. W znacznym stopniu spłonął tu duży budynek produkcyjno-usługowy. Więcej na ten temat w artykule poniżej.
Do tej pory na szczęście nikt nie ucierpiał w zdarzeniach, odnotowanych na terenie powiatu kartuskiego. Strażacy nieustannie wyjeżdżają przy tym do nowych.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?