Turniej o Puchar III Jezior 2022 rozstrzygnięty

Kolejny sezon zmagań wędkarzy koła Gryf w Żukowie dobiega końca. W niedzielę 25 września nad Jeziorem Wysockim przeprowadzono ostatnie z zawodów w turnieju o Puchar III Jezior. Zmagania te z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością.

Turniej prowadzony jest w czterech kategoriach: junior, senior kobiet oraz mężczyzn, a także oldboy. Ta ostatnia, zaproponowana przez Jacka Drążka już trzeci sezon podbija serca wędkarzy 50+.

- Bardziej doświadczeni, z większym stażem kołowi wędkarze, nie jedno już widzieli, nie takie ryby łapali, lecz konkurowanie z wędkarskimi nowinkami jakie stosują młodsi, nie zawsze idzie w parze z wygraną. Kategoria oldboy sprawiła, że jest jeszcze więcej radości i uśmiechu na naszych spotkaniach - komentuje Rafał Dzierzgowski, prezes koła PZW 82 „Gryf” Żukowo.

Średnio na zawodach Pucharu III Jezior pojawiało się ok. 50 osób w każdej z kategorii wiekowych. Ryby najczęściej poławiane to z kolei płocie, leszcze, okonie, a zdarzały się i liny, karasie czy węgorze.

Podczas uroczystego ogłoszenia wyników turnieju nad Jeziorem Wysockim wędkarzy odwiedził jeszcze Andrzej Karczewski, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Rekreacji w Radzie Miejskiej Żukowa. W finałowych zawodach kategorię junior zdominował Wojciech Grzenkowski. Wśród kobiet najlepsza okazała się Barbara Konkol, natomiast kategorię seniorów zwyciężył Radosław Bejrowski. U oldboyów niepodzielnie rządził zaś Jerzy Kwidziński.

W klasyfikacji generalnej turnieju miejsca te jednak wyglądają nieco inaczej: u juniorów najlepiej zaprezentowała się Sandra Dąbrowska, u seniorów Marek Klimkowski, w kategorii 50+ królował Roman Cyman, jedynie wśród kobiet ponownie na szczycie znalazła się Barbara Konkol. Warto też nadmienić, iż niedzielne zmagania zaliczały się do Grand Prix 2022 koła „Gryf” i były także ostatnimi zawodami kwalifikacyjnymi. Uroczyste wręczenie pucharów Grand Prix wstępnie zaplanowano na 22 października.

- Wędkarzom za liczne uczestnictwo, Ośrodkowi Kultury i Sportu za wsparcie, panu Andrzejowi Karczewskiemu za odwiedziny, kucharzowi za wyśmienity posiłek wielkie dzięki - podsumowuje jeszcze Rafał Dzierzgowski.