Handel żywymi zwierzętami odbywać się ma tu dwa razy w miesiącu. W pozostałe dni targowisko będzie udostępnione rolnikom i działkowiczom, by mogli sprzedawać plony ziemi.
Budowa nowoczesnego targowiska trwała pół roku, inwestycję wykonało Przedsiębiorstwo Waciński Witolda Wacińskiego z Kiełpina. Kosztowało 1,55 mln zł.
Gospodarze gminy przyjechali na otwarcie targowiska otwartymi powozami, w asyście konnych przewodników.
Podczas uroczystego otwarcia goście życzyli gospodarzom miejsca, by znowu o jarmarkach końskich w Kartuzach było głośno w całej Polsce.
- Oczekiwania na budowę targowiska trwały wiele, wiele lat, rolnicy pamiętają, że to tak naprawdę od prawie 20 lat czekali, aby mieć swoje miejsce, by sprzedawać płody rolne – mówiła burmistrz Mirosława Lehman. -Po wielu trudnościach możemy tę inwestycję dzisiaj oddać w ich władanie. Rozpoczęliśmy od znalezienia miejsca – tu podziękowania dla Nadleśnictwa Kartuzy i Marcina Szydlarskiego za przychylność, że mogliśmy sporządzić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. To był pierwszy krok umożliwiający wskazanie tego miejsca pod targowisko. Podziękowania składam także radnym, którzy plan przyjęli i zgodzili się na tę inwestycję. Prace rozpoczęły się w kwietniu, kosztowały blisko 1,5 mln zł.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?