Radny Ireneusz Drążkowski - lider plebiscytu "Radny na medal" w gminie Przodkowo

A Jak długo jest Pan radnym?
W tym roku mija 20 lat ,od kiedy pełnię tę funkcję, to już piąta kadencja. Jestem najstarszym stażem radnym w naszej gminie.
A Z czego jest Pan najbardziej zadowolony?
Jestem najbardziej dumny z tego, że przez te wszystkie lata wyborcy mnie popierają i swoją pracą mogę zdziałać coś dobrego dla strażaków-ochotników i całego społeczeństwa. Nie lubię przypisywać sobie zasług, bo w radzie działamy jako jedność w interesie całej gminy. Pracujemy razem na wspólne dobro. Zrobiliśmy dużo, ale jeszcze wiele pracy przed nami. Przez lata pracy w samorządzie nauczyłem się, że najważniejsze jest to, by podejmować decyzje patrząc na dobro ogółu, a nie tylko na swoje sołectwo.
Czego nie udało się zrobić?
Uważam, że nie ma rzeczy, której nie udało się zrobić. Nie lubię mówić o inwestycjach w kategoriach “niezrobione”, wolę używać określenia “jeszcze” nie zrobione. Wszystko ma swój czas i miejsce i jeśli w tym momencie danego zadania nie zrealizowaliśmy, to znaczy, że po prostu jeszcze nie nadeszła jego kolej.
. Jakie ma Pan plany?
Chciałbym, by udało się doprowadzić do rozbudowy szkoły w Pomieczynie, bo przybywa nam mieszkańców . Zależy mi również na tym, by zakupić nowy samochód dla OSP w Pomieczynie i poprawić jakość dróg. Nie są w złym stanie, ale zawsze mogłyby być w lepszym.
Co się zmieniło przez te 20 lat?
Bardzo dużo. Kiedy zaczynałem pracę w radzie, w moim sołectwie nie było ani jednej drogi asfaltowej, przy szkole nie było sali sportowej, a OSP nie miała porządnej remizy. Nie chcę przypisywać sobie tego jako zasług, zrealizowano te inwestycje, bo były one konieczne. Na koniec chciałbym jeszcze podziękować wszystkim za oddane głosy, zarówno w wyborach jak i w zabawie plebiscytowej.