Prezentujemy najsympatyczniejszą jednostkę OSP w powiecie kartuskim

Kistowo Choć to niewielka miejscowość leżąca w gminie Sulęczyno, ma swoją Ochotniczą Straż Pożarną. Założyli ją w 1968 r. Jan Theus, Bronisław Wenta, Jan Kulkowski, Antoni Zielonka, Jan Stenka oraz Władysław Bronk.
Dziś jednostka składa się z 32 aktywnych strażaków-ochotników oraz członków wspierających, do których jednostka zalicza Donalda Tuska, prezesa Rady Ministrów oraz m.in. polityka Janusza Pawłowskiego.
Działa tu drużyna męska oraz damska, a wszyscy tworzą jedną wielką rodzinę.
- Jedziemy wszędzie, gdzie potrzebna jest nasza pomoc - mówi Władysław Bronk, prezes OSP w Kistowie. - Cieszę się, że w nasze szeregi wstępują młodzi chłopcy, to oni kiedyś nas zastąpią w akcjach. Doceniają nas także wczasowicze oraz mieszkańcy, którzy żyją zagranicą.
Na wyposażeniu jednostki jest m.in. wóz bojowo-gaśniczy, motopompa, pompa i piły spalinowe. W 2010 r. strażacy wzięli udział w siedmiu akcjach, w tym czterech pożarach.
W tym roku rozbudowano i zmodernizowano remizę.
- Ocieplone zostały ściany, wymieniony dach, wstawione zostały nowe okna oraz unowocześniono całe wnętrze - wymienia Bernard Grucza, wójt Sulęczyna, który przyjechał na spotkanie ze strażakami. - Całe zadanie kosztowało 223 tysiące złotych. Do końca 2011 roku ułożona zostanie kostka przed remizą i świetlicą wiejską oraz wstawiona zostanie nowa brama garażowa.
OSP Kistowo zwyciężyła w naszym plebiscycie na najsympatyczniejszą jednostkę w powiecie kartuskim. Na strażaków oddano 12 656 głosów.
- Bardzo dziękujemy tym, co poświęcili swój czas i zechcieli na nas głosować - mówią zgodnie druhowie. - To dla nas bardzo duże wyróżnienie i możemy być dumni, że tak wiele ludzi nas wspiera.