Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie ks. Wojtka Trapkowskiego dziś o godz. 19 w sianowskim sanktuarium z prośbą o pomoc

Janina Stefanowska
Decyzją bpa pelplińskiego Ryszarda Kasyny dotychczasowy wikary sianowski, ks.Wojciech Trapkowski zostanie proboszczem w parafii pw. św. Stanisława i Męczennika w Wielkim Mędromierzu. Dziś o godz. 19 w Sianowie odprawi ostatnią mszę św. jako wikary. Jedzie do parafii poszkodowanej w nawałnicy sprzed tygodnia. Prosi o pomoc.

Ks. Wojciech Trapkowski żegna się z Sanktuarium Matki Bożej Sianowskiej. Stworzył tu Parafialną Grupę Pozoracyjną, organizował zjazdy motocykli, zasłynął jako ksiądz jeżdżący na quadzie. Zapewne lista duchowych zasług wikariusza jest o wiele dłuższa.
Będzie nam brakowało wikarego o niezwykłych pomysłach.
RElacja z pożegnania ks. Wojciecha Trapkowskiego w sianowskim sanktuarium
Ks. Wojciech staje przed wielkim wyzwaniem. Tak napisał na swoim Fb:
"Właściwie nie wiem od czego zacząć pisanie...
Korzystając z okazji, że jeszcze jedną nogą jestem w Sianowie pokornie proszę moich dotychczasowych Parafian o pomoc - konkretną pomoc...
Nie są potrzebne koce, ubrania, czy domowe sprzęty...
Od zaraz potrzebujemy tutaj rękawic roboczych, płynów izotonicznych i wody do picia oraz batoników wysokoenergetycznych, a także kolejnych pilarek spalinowych i paliwa do nich.
Najpierw ten "wywrócony świat" trzeba posprzątać. Na naprawianie tegoż świata jest jeszcze trochę za wcześnie.
Jestem po wstępnych rozmowach z Dyrektorem Szkoły w Staniszewie - Panią Małgorzatą Kreft, aby nasza Szkoła była miejscem zbiórki jedzenia i picia oraz rękawic ochronnych [paliwa zbierać nie możemy - w zamian będzie można "kupić litr benzyny" wpłacając pieniądze na specjalnie utworzone konto Parafii Wielki Mędromierz. Dodam, że w w/w produkty są bardzo trudno dostępne w dotkniętych nawałnicą terenach i łatwiej będzie kupić potrzebne rzeczy na Kaszubach. Podobna sytuacja jest z pilarkami - tu w sklepach zostały już tylko te droższe modele. A może ktoś chce nam ofiarować swoją używaną pilarkę do drewna?
Co do moich osobistych kłopotów - zniszenia na kościołach parafialnym i filialnym oraz na jednym z cmentarzy - muszę czekać na decyzję Konserwatora Zabytków (chyba, że po ogłoszeniu "klęski żywiołowej" zostaną uproszczone wszelkie procedury).
Obecnie chciałbym dzięki Waszej pomocy najpierw pomóc moim nowym Parafianom, aby każdy miał już prąd, dojazd do sklepu lub urzędów, względne poczucie stablilizacji. Kościołem i plebanią będę się martwić później - wstępnie budynki są zabezpieczone przez Strażaków.
Marzy mi się chociaż mały busik w okolicach środy, który przywiezie wyczekiwane rękawice, napoje i batony. I może trzy pilarki spalinowe...
Dodam tylko, że 28 moich nowych Rodzin w sposób poważny utraciło stabilizację życiową, a których poleciliśmy uwadze Caritas Diecezji Pelpińskiej. W najbliższą niedzielę będzie specjalna zbiórka do puszek we wszystkich Kościołach naszej Diecezji na ten cel.
Pokornie też proszę o modlitwę za nas wszystkich.
"

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto