W środę 6 września po godzinie 21 policjanci z kartuskiej komendy, patrolując okolice samych Kartuz, podjęli interwencję wobec pieszego, który po zmroku poruszał się bez odblasków. Mężczyzna był nerwowy, stąd mundurowi przypuszczali, że nie jest to jego jedyne przewinienie.
Intuicja nie zawiodła funkcjonariuszy. Po sprawdzeniu 33-letniego mieszkańca w systemach okazało się, że jest on poszukiwany na podstawie listu gończego oraz dwóch sądowych nakazów. Łącznie ma do odbycia karę prawie 9 miesięcy pozbawienia wolności.
- Mężczyzna poszukiwany był listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Kartuzach za kradzieże i posługiwanie się dokumentami w warunkach recydywy - mówi asp. Karolina Jędrzejczak, p.o. oficera prasowego KPP w Kartuzach.
ZOBACZ TEŻ:
Kartuska policja przypomina zasady bezpiecznego wypoczynku nad wodą
Zatrzymanie bywa często kwestią czasu
33-latek trafił na komendę. Rzeczniczka kartuskiej policji zauważa też, że unikający swej kary prędzej czy później i tak wpadają w ręce mundurowych - choćby właśnie w takich wręcz niespodziewanych sytuacjach.
- Policjanci każdego dnia sprawdzają miejsca, gdzie mogą ukrywać się osoby poszukiwane, a ich zatrzymanie w wielu przypadkach jest tylko kwestią czasu - dodaje Karolina Jędrzejczak.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Zobacz też na dziennikbaltycki.pl:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?