Sprawa dotyczy zdarzenia z soboty 4 maja. Po godz. 21 w Zgorzałem (gm. Stężyca) doszło do poważnego pożaru na terenie gospodarstwa w centrum miejscowości. Ogień dostrzegli sami strażacy, którzy akurat świętowali w oddalonej o kilkadziesiąt metrów strażnicy dzień swojego patrona - św. Floriana.
Zapaliła się stodoła i jeszcze przed przyjazdem straży płomienie objęły cały budynek o powierzchni ok. 300 metrów kwadratowych wraz ze sprzętem. Zastępy z Kościerzyny, Kartuz, a także z gminy Stężyca walczyły z żywiołem ponad 6 godzin, gdyż poważny problem stanowiło przerzucanie i dogaszanie składowanej w stodole słomy. Straty wstępnie wyceniono na 96 tys. zł. Już wtedy służby nie wykluczały podpalenia jako przyczyny pożaru.
Nad sprawą pracowali kartuscy kryminalni oraz funkcjonariusze posterunku policji w Stężycy. Dzięki zebranemu materiałowi dowodowemu policjanci byli w stanie wytypować podejrzanego o podpalenie stodoły 42-letniego mieszkańca powiatu kartuskiego.
- Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie, a rano został przewieziony do prokuratury. Wobec podejrzanego zastosowano dozór policji oraz poręczenie majątkowe - informuje Komenda Powiatowa Policji w Kartuzach.
Podejrzany usłyszał już zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(info: KPP Kartuzy)
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?