Podziemny parking na kartuskim Rynku?

Władze Kartuz przyznają, że nadszedł czas na określenie ostatecznej wizji wyglądu centrum miasta, na co mieszkańcy czekają od lat. Moment jest sprzyjający - w tym roku zakończy się budowa przedłużenia ul. Kolejowej, które odciąży Rynek od ruchu samochodowego, a samorząd zakończył właśnie etap konsultacji społecznych. - Mamy dobry materiał poglądowy i wskaźnik tego, jak przyszłość Rynku widzą mieszkańcy i radni - mówi Mirosława Lehman, burmistrz Kartuz. - Zdania są podobne i mogą się uzupełniać. Najważniejsze, by przyjąć najlepsze rozwiązanie.
Konsultacje przeprowadzone zostały na bazie koncepcji przygotowanych przez studentów Politechniki Gdańskiej i prezentowanych na tablicach ustawionych na Rynku. Mieszkańcy mogli wyrazić swoje zdanie w internecie, co uczyniło 515 osób. Radni wypowiadali się w ankiecie, której dwoje nie zwróciło. Połowa internautów i 40 proc. radnych poparło pomysł stworzenia trzypoziomowego Rynku z wyłączoną z ruchu częścią rekreacyjną na powierzchni oraz dwoma poziomami pod ziemią. Większość radnych na obu poziomach widziałaby parkingi, zaś wśród internautów zwyciężył pomysł utworzenia również muzeum i części usługowej. Badania geologiczne wskazują, iż realizacja podziemnej inwestycji jest możliwa, wyzwaniem jest jednak koszt, szacowany wstępnie na 10-12 mln zł. - Decyzja należeć będzie do radnych, istotne będą również możliwości finansowe - mówi burmistrz Lehman. - Nie na wszystko nas stać, trzeba wybrać strategiczne inwestycje, a wygląd Rynku należy do priorytetów. Spróbujemy pozyskać środki unijne, możliwe jest znalezienie inwestora prywatnego w ramach partnerstwa publiczno-prawnego.