Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Organista Roku 2013 - rozmowa z Katarzyną Hewelt z parafii św. Wojciecha z Kartuz

(J.S.)
Organista 2013 diecezji pelplińskiej - kandydatka Katarzyna Hewelt
Organista 2013 diecezji pelplińskiej - kandydatka Katarzyna Hewelt Janina Stefanowska
Rozmowa z Katarzyną Hewelt, organistką w kościele św. Wojciecha w Kartuzach

Jak długo gra Pani w kościele św. Wojciecha w Kartuzach?
W parafii św. Wojciecha gram już siódmy rok. A to wszystko zaczęło się dzięki mojemu tacie i panu Piotrowi Jereczkowi, którzy „wciągnęli” mnie w to granie. Pan Piotr szukał swojego zastępcy, więc zaczęłam uczyć się gry na organach oraz akompaniamentu liturgicznego. Aż 1 kwietnia, jako Prima Aprilis, zagrałam po raz pierwszy sama podczas mszy św. Tata w tym czasie bardzo wspierał mnie duchowo i dopingował a w zasadzie do tej pory to robi.
Byłam członkiem parafialnego zespołu Totus Tuus a także przez rok prowadziłam scholę parafialną Effatha.

Co robi Pani na co dzień?
Jestem studentką trzeciego roku fizjoterapii i to, póki co, pochłania mi najwięcej czasu.

Kiedy zaczęło się Pani spotkanie z muzyką?
W wieku 5 lat rozpoczęłam naukę w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia w Kartuzach w klasie fortepianu. Ukończyłam także 4-letnie Diecezjalne Studium Organistowskie w Pelplinie. Przez kilka lat w wolnym czasie grałam także na saksofonie altowym w Młodzieżowej Orkiestrze Dętej z Łapalic.

Pani ulubione utwory, piosenki
Interesuję się różnymi rodzajami muzyki natomiast najbardziej szanuję i podziwiam Andrea Bocelli za jego wspaniały głos i talent, który bez wątpienia posiada.

Jakie są wesołe zdarzenia z życia organisty?
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ wesoło jest być organistą. Każdemu zdarzają się jakieś śmieszne sytuacje, szczególnie na początku, kiedy człowiek dopiero się uczy a podczas mszy św. nie ma czasu na zastanawianie ani na schematy, gdyż każdy ksiądz inaczej celebruje Najświętszą Ofiarę. Podczas Eucharystii trzeba być po prostu gotowym na wszystko!

Korzystając z okazji chciałabym podziękować mojemu tacie, panu Piotrowi Jereczkowi, mojemu proboszczowi Markowi Trybowskiemu i wszystkim księżom z tej parafii za wszelkie wsparcie i zrozumienie, bez którego nie mogłabym z taką pasją i oddaniem pełnić mojej posługi jaką jest bycie organistą.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto