Nowy jacht motorowy z Głobina. Markos skonstruował jednostkę Tender. To nowość na polskich wodach | ZDJĘCIA

W miejscowości Głobino, niedaleko Słupska, narodził się projekt, który ma szansę zrewolucjonizować rynek jachtów motorowych. Firma Markos, znana z produkcji łodzi i jachtów na zlecenie globalnych potentatów, tym razem postawiła na coś wyjątkowego – TENDER 8.75, swój największy i najbardziej zaawansowany technicznie projekt.

Polska innowacja na wodach świata
- To ważny moment dla firmy. Obok łodzi i jachtów, które produkujemy dla zewnętrznych firm, globalnych potentatów, realizujemy też własne projekty. Nowy TENDER jest największym z dotychczas realizowanych. To jednostka, która została zaprojektowana i stworzona w całości przez nas. To nasz design, pomysł, a prace projektowe wykonane w całości przez naszych projektantów - zauważa Szymon Koseski, prezes firmy Markos.

Ta inicjatywa pokazuje, jak polskie firmy zdobywają uznanie na arenie międzynarodowej, inwestując w innowacje i własne pomysły.

TENDER 8.75 to dziewiąty autorski projekt Markosu, który, mimo że w pierwszej kolejności trafi na rynek niderlandzki, ma ambicje dotrzeć na inne rynki. Łódź stanowi połączenie dostępnej przestrzeni, osiągnięć i ergonomii z nowoczesnym designem, co sprawia, że jest to produkt unikatowy na skalę światową.

- To jest nasz autorski, bardzo zaawansowany technicznie projekt wykonany w całości w naszej firmie. Niewątpliwym atutem samego projektu jest połączenie dostępnej przestrzeni, osiągnięć i ergonomii. Całość uzupełnia nowoczesny design, który dodaje całemu projektowi bardzo unikatowy wymiar - mówi Łukasz Brzeski, projektant prowadzący w Markosie. Taka kombinacja czyni z TENDER 8.75 nie tylko środek transportu, ale także dzieło sztuki.

Firma oferuje klientom szeroki wybór, obejmujący trzy rozwiązania montażu silnika oraz dwie wersje wyposażenia wnętrza, w tym wersję z kabiną sypialną. Dzięki temu każdy nabywca może dostosować jacht do własnych potrzeb i preferencji, co jest kolejnym krokiem w kierunku personalizacji oferty.

- Początkowe założenia dotyczyły budowy jednostki przeznaczonej na rynek holenderski, jednak dostrzegamy ogromny potencjał w globalnej sprzedaży nowego TENDERA. Nasz projekt jest elastyczny, zwłaszcza jeśli chodzi o rodzaje i przełożenia napędu. Dostępne rozwiązania obejmują zarówno silniki stacjonarne, jak i zaburtowe, a także napędy elektryczne. To pozwala szeroko spojrzeć na możliwości sprzedażowe - zauważa Szymon Koseski.

To pokazuje, jak firma Markos z małej miejscowości Głobino ma ambicje dotrzeć z innowacyjnym produktem na rynki globalne.

Testy nowego jachtu przeprowadzono na Jeziorze Charzykowy w okolicach Chojnic.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Łódź zachowuje się na wodzie wręcz wyśmienicie, osiągnęliśmy wszystkie zamierzenia, jakie sobie zakładaliśmy na etapie prac nad projektem i samej realizacji. Osiągnęliśmy prędkość na poziomie 34 węzłów, co jest niemal idealnym odzwierciedleniem naszych planów. Paleta silników docelowo będzie bardzo szeroka. Na początek będą to napędy stacjonarne wysokoprężne o mocach od 57 do 400 koni mechanicznych - informuje Łukasz Brzeski.

Pierwsze egzemplarze mają pojawić się w seryjnej sprzedaży w lipcu, co jest dobrą wiadomością dla entuzjastów morskich przygód.

Firma MARKOS, specjalizująca się w kompozytach wzmocnionych włóknem szklanym, bazuje na ponad 30-letnim doświadczeniu w projektowaniu, konstrukcji i wykonaniu, co gwarantuje najwyższą jakość i niezawodność. TENDER 8.75 to nie tylko nowy produkt, ale także dowód na to, że polska myśl techniczna ma się czym pochwalić na rynku międzynarodowym.