Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mirachowo. Spłonęło 29 sztuk trzody

Alicja Zielińska
Do groźnego pożaru doszło w Mirachowie. Ogień wybuchł w chlewni, gdzie w boksach znajdowała się trzoda. Nie udało się uratować 29 zwierząt.

Pożar wybuchł przed godziną 11 w sobotę. Chlewnia była duża, o blisko 270 m kw. powierzchni. Mimo niemal natychmiast podjętej akcji ratowniczej, nie udało się uratować znajdujących tam zwierząt.
- Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko i zagrażał znajdującym się w bezpośredniej bliskości innym budynkom – sporej wielkości stodole, garażom oraz budynkowi mieszkalnemu – powiedział Edmund Kwidziński, komendant powiatowy kartuskiej straży. – W akcji gaszenia pożaru uczestniczyło sześć jednostek OSP – z Mirachowa, Staniszewa, Koloni, Sianowskiej Huty, Miechucina i Kartuz.
Po ugaszeniu ognia i wejściu do środka okazało się, że w boksach znajdują się martwe zwierzęta - dziewięć tuczników, cztery maciory i szesnaście prosiąt. Częściowemu spaleniu uległ dach chlewni oraz tona słomy. Jak powiedział strażakom właściciel gospodarstwa, część inwentarza zdążył wypuścić. Straty oszacowano wstępnie w wysokości 40 tys. zł, ale jak podkreślają strażacy, udało się obronić przed ogniem pozostałe budynki, a to co najmniej 300 tys. zł.
Jak przypuszczają strażacy przyczyną powstania ognia mogło być zwarcie instalacji elektrycznej, oświetleniowej lub siłowej. Nie wyklucza się też nieostrożność osób dorosłych lub dzieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto