Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kacper Meyna mistrzem Polski wagi ciężkiej w zawodowym boksie

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
19 marca wieczorem odbyła się Gala Boksu Mounting Systems GmbH Rocky Boxing Night, podczas której jedną z walk finałowych było starcie o pas mistrza Polski. W tej walce zmierzyli się "Kaszubski Olbrzym", czyli Kacper Meyna z Gołubia i utytułowany, doświadczony zawodnik - Jacek Piątek. Reprezentant Kaszub wygrał walkę poprzez nokaut już w pierwszej rundzie. W innej walce żukowianin - Artur Bizewski "Bizon" pokonał swojego rywala Pawła Sowika również poprzez nokaut KO w pierwszej rundzie.

- Po zeszłorocznej walce finałowej w turnieju o 100 tysięcy złotych, kiedy Kacper Meyna oddał nagrodę Mateuszowi Cielepale, większość ludzi patrzyła na Kacpra koślawym okiem i twierdziła, że jego kariera bokserska chyli się ku upadkowi - komentuje Maciej Brzostek, trener Kacpra Meyny. - Mimo nieprzyjemnych słów ze strony hejterów Kacper postanowił kontynuować karierę, która tak naprawdę dopiero się zaczyna.

Kacper postanowił zmienić trenera od przygotowania fizyczno-motorycznego, decydując się na znanych na Kaszubach "Braci Żołądek", czyli Damiana i Dawida Żołądek z gminy Stężyca oraz kontynuować współpracę bokserką z Maciejem Brzostkiem.

Współpraca z Maciejem Brzostkiem z Klubu Bokserskiego "Brzostek Top Team" oraz "Braćmi Żołądek" zaprocentowała pozytywnie. Podczas Gali Boksu Mounting Systems GmbH Rocky Boxing Night, walcząc o pas mistrza Polski Patryk Meyna pokonał swego doświadczonego rywala Jacka Piątka poprzez nokaut już w pierwszej z dziesięciu rund.

- Wiele osób spodziewało się, że ta walka może zakończyć się szybciej, ponieważ nie było tajemnicą, że Jacek Piątek planuje zaskoczyć Kacpra w pierwszych dwóch rundach pojedynku - kontynuuje trener. - Byli w szoku, kiedy Kacper Meyna odparł niesamowicie mocną szarżę Jacka i zakończył walkę nokautem już w pierwszej rundzie. Osobiście wierzyłem w Kacpra i nie brałem pod uwagę innego scenariusza przebiegu walki, niż ten, który zobaczyliśmy. Przepuszczenie kilka pierwszych ataków, zatrzymanie rywala pojedynczymi ciosami a później serie ciosów zakończone rażącym lewym sierpem. To było to! Po walce miałem przyjemność zamienić kilka słów z rywalem Kacpra jeszcze w ringu. Powiedział: Może nie wygląda na giganta, ale potwornie mocno bije. Nie spodziewałem się tego.

Artur "Bizon" Bizewski również znokautował rywala!

Podczas tej samej gali wystąpił inny nasz kaszubski zawodnik, Artur Bizewski z Żukowa. Były utytułowany kickbokser, obecnie bokser, pokonał przez nokaut już w pierwszej rundzie Pawła Sowika

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto