Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historyczny moment tuż-tuż. Radunia Stężyca z praktycznie pewnym awansem do II ligi!

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
KS Radunia Stężyca
Niedzielny mecz z Elaną Toruń i zwycięstwo Raduni Stężyca 0:1 przesądziły sprawę. W zasadzie trzeba byłoby cudu, by udaremnić awans raduniaków do II ligi. Wszystko wskazuje więc na to, że ambitny zespół oraz kibice ze Stężycy i całego powiatu kartuskiego będą mieli niedługo powody do wielkiego świętowania. Brawo, chłopaki!

Mecz w Toruniu nie należał do najłatwiejszych. Odbywał się w piekącym słońcu, a do tego z powodu dwuznacznych decyzji arbitra, raduniacy grali w niepełnym składzie.

Jeden gol zdecydował o zwycięstwie i awansie do II ligi

Od początku spotkania w Toruniu Radunia Stężyca posiadała optyczną przewagę, która przyniosła efekt dopiero w 27. minucie gry. Wtedy to Dawid Retlewski przebiegł kilkadziesiąt metrów i sprzed pola karnego oddał płaski strzał tuż przy słupku, który całkowicie zaskoczył bramkarza gospodarzy.

Sprawy skomplikowały się 6 minut przed gwizdkiem na przerwę. Prowadzący mecz sędzia, po upadku Pawła Wojowskiego w polu karnym, zamiast podyktować dla Raduni rzut karny, ukarał kapitana Raduni drugą żółtą kartką, co spowodowało, że już do końca zespół musiał stawiać czoła Elanie grając w 10-tkę.

W wysokiej temperaturze, całą drugą połowę dzielnie bronili się przed atakami gospodarzy oraz kolejnymi, kuriozalnymi decyzjami arbitra. Na przykład w identycznej sytuacji  co z Wojowskim, nie ukarał piłkarza z Torunia, a po brutalnym faulu na "Retlu" karę w postaci żółtej kartki otrzymał protestujący trener Sebastian Letniowski - zamiast gracza Elany.

Mimo osłabienia, zespołowi ze Stężycy udało się wytrwać bez straty gola aż do 94. minuty i szczęśliwy ze zdobycia 3. punktów mógł oczekiwać na przebieg wydarzeń w Środzie Wielkopolskiej. Dwie godziny później okazało się, że wicelider w tabeli - Świt Szczecin, doznał szokująco wysokiej porażki 0:5 z Polonią. Tym samym na trzy kolejki do końca rozgrywek przewaga Raduni nad drużyną ze Szczecina wzrosła już do dziewięciu punktów.

Ponieważ w tym sezonie o kolejności w tabeli, przy równej liczbie punktów, decyduje bilans bramkowy, to można powiedzieć, że właśnie dokonał się historyczny awans stężyckich kanarków do II ligi!

Świt nie ma już realnych szans na przegonienie Raduni - mając bilans bramkowy gorszy aż o 37 trafień! Matematycznie jest to oczywiście możliwe, ale raduniacy musieliby przegrać wysoko, np. po 0:6 wszystkie trzy ostatnie spotkania z: KP Starogardem, Przodkowem i Bałtykiem Gdynia, a w tym samym czasie wicelider musiałby równie wysoko gromić trzykrotnie swoich rywali.

32. kolejka III ligi, grupa II (“mistrzowska”)

Elana Toruń – Radunia Stężyca 0:1 (0:1)

0:1 – Dawid Retlewski 27 min.

Elana: Haluch – Furtak, Kowalski, Munoz, Niemiec – Jóźwicki, Kryszak, Szczyrba, Lenkiewicz – Pisarek – Antkowiak.(wyjściowy)

Radunia: Tułowiecki – Kopania, Szur, Murawski, Wilczyński – Wojowski, Deja, Letniowski, Stępień, Miller – Retlewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto