Dzień Misia, święto Janusza Korczaka i Mikołajki w Szkole Podstawowej w Kożyczkowie

6 grudnia był dla uczniów kożyczkowskiej szkoły wyjątkowy pod dwoma względami. Tego dnia w placówce obchodzno Mikołajki, a ponadto dzieci miały okazję poznać bliżej sylwetkę i życiorys Janusza Korczaka - pedagoga, pisarza, lekarza, społecznika i wielkiego obrońcy praw dzieci. 6 grudnia w szkole zakończono obchody roku Korczaka. Uczniowie obejrzeli pokaz multimedialny poświęcony jego osobie. Dzieci poznały losy Janusza Korczaka, począwszy od dzieciństwa, a na śmierci w obozie zagłady w Treblince skończywszy. Pokaz przeplatano wierszami o Korczaku autorstwa Stefanii Grodzieńskiej, Władysława Szlengela, a także samego Korczaka. Na przygotowanej na tę okazję wystawie dzieci mogły zapoznać się z wybranymi dziełami pisarza.
Z okazji Mikołajek maluszki z oddziału przedszkolnego oraz uczniowie klas I-III zaprezentowali swoim kolego i koleżankom przedstawienie pt. "Bajkowe Mikołajki". W spektaklu pojawiły się Wróżka, Królowa Śniegu, Śnieżynki, Skrzaty i Strażnicy. Nie zabrakło także głównego bohatera tego dnia czyli św. Mikołaja, który przy pomocy dyrektor szkoły Ireny Kitowskiej wręczył paczki ze słodyczami przedstawicielom wszystkich klas. Po przedstawieniu nie zabrakło wesołych chwil zabawy przy muzyce.
To nie wszystkie atrakcje, jakich w ostatnich dniach doświadczyli uczniowie kożyczkowskiej szkoły. 27 listopada dzieci z klas 0-III obchodziły Dzień Pluszowego Misia. Najmłodsi członkowie szkolnej braci poznali historię pluszowego przyjaciela, która sięga 1902 roku, kiedy to Theodore Roosevelt, ówczesny prezydent USA, będąc na polowaniu, sprzeciwił się zabiciu młodego niedźwiadka. Świadkiem tego wydarzenia był Cliifford Berryman, który uwiecznił tę historię na rysunku. Rysunek ukazał się w waszyngtońskiej gazecie, gdzie ujrzał go Morris Michton, właściciel sklepu z zabawkami. Michton wpadł na pomysł, aby wykonać kilka zabawek przedstawiających misia i zobaczyć, jak się będą sprzedawały. Jak można się domyślać, pluszowe misie sprzedawały się znakomicie. Producent zwrócił się z prośbą do prezydenta o zezwolenie nadania misiom imienia Teddy. I tak się je nazywa do tej pory. Od 110 lat misie towarzyszą dzieciom na całym świecie, dodają im otuchy, pocieszają, łagodzą lęk przed samotnością. W trakcie szkolnego świętowania uczniowie prezentowali swoje misie kolegom i koleżankom, oglądały bajki o Misiu Uszatku. rozwiązywały zagadki i śpiewały misiowate piosenki. Podczas uroczystego ślubowania przyrzekły, że będą przytulać wszystkie misie oraz nie dadzą zrobić im krzywdy i zawsze będą o nich pamiętać.
Na zakończenie wszystkie dzieci ze swoimi misiami odtańczyły taniec wesołych misiów i zostały obdarowane misiowymi ciasteczkami. Przedsięwzięcie miało służyć nie tylko wesołej zabawie, miało również podłoże wychowawcze. Obchody pomogły dzieciom zrozumieć wartość przyjaźni.